Znalezienie laptopa z ekranem OLED to trudna sprawa – na rynku dominują tradycyjne wyświetlacze LCD, ale już niebawem może się to nieco zmienić. Z pewnością liczy na to Samsung, który szykuje nowe panele.
Ekrany OLED montowane w laptopach to raczej ciekawostka, aniżeli normalność – na rynku dominują sprzęty z wyświetlaczami LCD, a drugi typ paneli pojawia się tylko w bardzo drogich wariantach równie nietanich laptopów, ot, chociażby ThinkPada X1 Yoga. To właśnie cena jest głównym hamulcowym rozwoju technologii, bowiem ekrany te powszechnie uchodzą za bardziej energooszczędne oraz oferujące zdecydowanie lepszą reprodukcję kolorów, nawet od specjalistycznych paneli IGZO, także rzadko spotykanych w laptopach.
Samsung szykuje ekrany OLED 4K
Jeden z największych producentów wyświetlaczy, a więc Samsung, ma jednak zamiar spopularyzować tę technologię, prezentując ekrany OLED oferujące obraz w rozdzielczości 4K. Jak donoszą koreańskie media, tamtejszy koncern posiada gotowe panele o przekątnych 13,3, 14 oraz 15,6 cala – wyświetlacze te mają emitować mniejszą ilość szkodliwego, niebieskiego światła, szerokie kąty widzenia oraz będą cieńsze od ekranów LCD.
Samsung aktualnie rozmawia z największymi producentami notebooków na temat wdrożenia paneli OLED na szerszą skalę – wśród tych firm są m.in. HP, Dell i Lenovo. To zapowiada, że już w przyszłym roku zobaczymy zastosowanie tychże wyświetlaczy na znacznie większą skalę. Mówi się także, że wyświetlacze wyprodukowane przez Koreańczyków zostaną zaprezentowane już podczas styczniowych targów CES 2019, zapewne wraz z pierwszymi, premierowymi modelami laptopów.
Warto powiedzieć, że to nie pierwsze słowo Samsunga w temacie matryc OLED w laptopach – jakiś czas temu firma zaopatrywała HP w tego typu panele o rozdzielczości QHD, ale wolumen produkcji ze względu na wysoką cenę produkcji był bardzo niewielki.
2019 rokiem OLED-ów w laptopach?
Istotnym czynnikiem wpływającym na coraz bardziej powszechne zastosowanie ekranów OLED w komputerach ma być stale zmniejszająca się różnica w cenie tych wyświetlaczy oraz paneli LCD – w tym momencie wynosi ona około 50-60 dolarów i wraz z popularyzacją OLED-ów ta kwota zapewne będzie się stopniowo zmniejszać. Oczywiście za wcześnie, by mówić o tym, że „rok 2019 będzie rokiem ekranów OLED” w branży laptopów, ale z całą stanowczością można stwierdzić, że z pewnością notebooków wykorzystujących takie matryce będzie zdecydowanie więcej.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
No nareszcie. Skoro LG jakoś ogarnęło sprawę tv oled i obecne się w miarę nie wypalają to może w laptopie też się uda. A przydało by się, kto grał na konsoli z telewizorem oled ten wie o co mi chodzi.
A kwestia że po 3-4latach będzie wypalony to nie powinien być problemem , będą w drogich laptopach które kupują tylko ci co chcą mieć super wydajność i będą kupować co jakiś czas nowe byle mieć najlepsze.
A dzięki temu technologia potanieje i kto wie może będzie w rozsądnych pieniądzach za 2 lata?
Wypalaly to sie OLEDy w 2013 roku. Teraz technologia poszla do przodu i takie zjawisko wystepuje po duzo dluzszym czasie, takim ze wiekszosc z nas tak czy siak do tego czasu kupi nowy sprzet. A Ci ktorzy kupuja sprzet „na lata”, no cóż…
Pewnie że będzie się wypalać , dlatego to będzie sprzęt dla świadomych użytkowników , ja chętnie kupię pod warunkiem że dopłata to będzie wspomniane 50-60 dolarów a nie 500
OLED w laptopach?
Chyba ich powaliło, przecież to będzie raz dwa pięknie wypalane…
Gdyby chcieli były by i to w rozsądnych cenach. Ale zaraz producenci będą tylko w najdroższych modelach stosować i nalicza se marzę nie wiadomo jaka że to niby luksus. I wcale się szybko nie rozpowszechnianie bo nigdy nic dla konsumenta się nie robi dobrze aby tylko go wykorzystać.