CES 2019 odbywają się w Las Vegas w terminie 8-12 stycznia 2019 roku.
Ekipa techManiaK.pl będzie na bieżąco relacjonować: Raport CES 2019
ASUS ROG Mothership GZ700 to nowe podejście do koncepcji laptopa gamingowego. Komputer oferuje odłączaną klawiaturę, 17,3-calowy ekran FHD IPS o częstotliwości odświeżania 144 Hz, wspiera technologię NVIDIA G-SYNC i wyposażony został w procesor Intel Core i9-8950HK oraz grafikę NVIDIA GeForce RTX 2080.
ASUS na targi CES 2019 przywiózł komputer nietuzinkowy. ASUS ROG Mothership GZ700 to nietypowa hybryda laptopa i AiO, której cechą charakterystyczną jest rozbudowany system chłodzenia i bardzo wydajne komponenty. W opinii producenta to urządzenie jest w stanie zastąpić klasyczne desktopy.
Wewnątrz aluminiowej obudowy umieszczono 17,3-calowy ekran FHD z matrycą klasy IPS o częstotliwości odświeżania 144 Hz. Czas reakcji od szarego do szarego (GTG) plasuje się na poziomie 3 ms, a na deser dostajemy technologię NVIDIA G-SYNC. Laptop jest napędzany procesorem Intel Core i9-8950HK i wyposażony został w najnowszą kartę graficzną NVIDIA GeForce RTX 2080. Jak deklaruje producent, oba układy mogą pracować z prędkościami zegara przekraczającymi ustawienia fabryczne, a przy tym zachowują stałą wydajność przy wymagających obciążeniach. Fabrycznie podkręcony rdzeń jest uzupełniany trzema dyskami SSD NVMe skonfigurowanymi w macierzy RAID.
Pomysł na Mothership GZ700 urodził się podczas prac nad polepszeniem skuteczności chłodzenia w klasycznych laptopach gamingowych. Zamiast stawiać na tradycyjne rozwiązania, ASUS zaproponował inne podeście – ROG Mothership funkcjonuje w pozycji stojącej, dzięki czemu do systemu chłodzenia dostaje się więcej powietrza. Przy okazji opracowano odłączaną klawiaturę, która daje użytkownikom swobodę znalezienia idealnej pozycji, a przy okazji znaleziono również idealne miejsce na umieszczenie głośników – tuż pod ekranem.
Każdego roku designerzy, inżynierowie i inni eksperci firmy ASUS zbierają się i organizują sesje „burzy mózgów”, których wyniki stanowią inspirację do następnej generacji produktów marki Republic of Gamers. Pomysł na ROG Mothership powstał właśnie podczas jednego z takich spotkań, które odbyło się prawie trzy lata temu. Było jasne, że wysokowydajne laptopy stale borykały się z problemem niedostatecznego przepływu powietrza, ponieważ pobierały one chłodne powietrze przez wąską szczelinę znajdującą się pomiędzy spodem obudowy a biurkiem. Inżynierowie ASUS zastanawiali się więc, w jakim stopniu sytuacja poprawiłaby się, gdyby kluczowe komponenty zostały umieszczone za ekranem, co umożliwiłoby większy dopływ powietrza z tyłu obudowy. Wyniki przeprowadzony testów pokazały, że temperatury rdzeni były o wiele niższe przy pozycji stojącej, co potwierdziło zasadność pomysłu, a w celu jego realizacji narodził się projekt Mothership – fragment informacji prasowej
Spis treści
Projektanci ASUSa wyszli z założenia, że klasyczna obudowa typu clamshell nie tylko ogranicza możliwości chłodzenia, ale również zmusza użytkownika do przyjęcia konkretnej pozycji podczas korzystania. Tymczasem wielu graczy i tak traktuje laptopa jako urządzenie typu desktop, podłączając do niego zewnętrzną klawiaturę i monitor. Co więcej, jak wykazały przeprowadzone przez producenta badania, gracze najwyraźniej lubią umieszczać klawiatury nieco z boku i pod pewnym kątem, co oczywiście nie jest możliwe w przypadku laptopów o konwencjonalnej konstrukcji.
Rozwiązaniem tych bolączek ma być właśnie ASUS ROG Mothership GZ700. Stworzenie maszyny z odpinaną klawiaturą pozwoliło na znaczącą redukcję wielkości komputera, a do tego zapewniło elastyczność nie tylko do umieszczania klawiatury w dowolnej pozycji, ale również całkowitej wymiany jej na inną, bez utraty powierzchni na biurku.
Podpórka na zawiasie jest odchylana bezstopniowo i automatycznie wysuwa się z dolnej krawędzi obudowy komputera, gdy dotyka ona powierzchni, co umożliwia rozkładanie jedną ręką. Zawias pozwala użytkownikowi na dostosowanie ekranu do różnych konfiguracji i dokonanie wyboru pomiędzy różnymi kątami ustawienia, pozycją stojącą lub odchyloną do tyłu, a nawet umożliwia korzystanie z komputera stojąc i patrząc na ekran z góry.
Główne elementy obudowy wykonano z litych płyt aluminiowych, przy zastosowaniu frezowania CNC. Jeśli wierzyć w deklaracje producenta, cały proces jest przeprowadzany w 114 etapach i zajmuje niemal 20 godzin, zanim każdy detal zostanie dokładnie wykrojony. Większa część obudowy klawiatury również jest wykonana z aluminium, otaczając w ten sposób ROG Mothership ochronną metalową osłoną, która jest na tyle mocna i trwała, że poradzi sobie z codziennymi obiciami i uderzeniami. Wszystkie części są następnie szczotkowane i anodyzowane dla zapewnienia wykończenia klasy premium.
Historia marki ROG w zakresie laptopów z chłodzeniem cieczą sięga modelu GX700. W projekcie Mothership testowano podobne rozwiązanie, ale użycie cieczy pociągało za sobą konieczność użycia dużego zewnętrznego radiatora, a to zbyt mocno zredukowało mobilność laptopa. Ostatecznie więc zdecydowano się na chłodzenie powietrzem. Jak podkreśla producent, swobodnie „oddychające” otwory wlotowe są zdolne do dostarczania wystarczającej ilości powietrza do skutecznego chłodzenia pojedynczego CPU i GPU.
W pozycji stojącej do dwóch wentylatorów 12 V dostaje się więcej powietrza, ale to tylko jeden z aspektów zaawansowanego systemu chłodzenia, który bezpośrednio wpływa na doświadczenia użytkowników. Otwory wylotowe znajdujące się w górnych rogach wydmuchują ciepłe powietrze z obudowy z dala od nas, a umieszczenie komponentów za ekranem utrzymuje klawiaturę w chłodzie – nawet po wielu godzinach rozgrywki. Specjalna warstwa ochronna nie dopuszcza, aby ciepło emitowane przez CPU i GPU wywierało negatywny wpływ na ekran.
Fabrycznie podkręcone chipy generują dużo ciepła, dlatego są one pokryte siecią ośmiu rurek cieplnych przenoszących energię cieplną na radiatory znajdujące się na krawędziach. Rurki są podłączone do CPU, GPU, układów przetwarzania grafiki, a także układu VRM dostarczającego im mocy. Przechodzą one przez cztery radiatory wyposażone w 375 smukłych żeber wykonanych z miedzi. Żebra mierzą zaledwie 0,1 mm grubości, dzięki czemu możliwe było umieszczenie ich większej liczby w każdym radiatorze bez negatywnego wpływu na cyrkulację powietrza, przy czym ASUS podkreśla, że utrzymywanie żeber radiatorów w czystości jest kluczowe dla długotrwałego zachowania wydajności i stabilności.
Podczas korzystania w pozycji stojącej wloty powietrza są podniesione z powierzchni stołu, w efekcie czego są one w mniejszym stopniu narażone na kurz, a cząsteczki zanieczyszczeń wchodzące do systemu są kierowane do tuneli przeciwypyłowych, które następnie praktycznie wystrzeliwują je z powrotem na zewnątrz obudowy.
Prędkością wentylatorów można sterować za pomocą profili systemowych dostosowanych do różnych scenariuszy, aktywując je za pośrednictwem skrótu klawiszowego. Do wyboru mamy trybu Turbo (oferuje najwyższą częstotliwość pracy i prędkość wentylatora), Balanced (optymalizuje wydajność i chłodzenie w celu obniżenia poziomu hałasu) oraz Silent (który jeszcze mocniej redukuje poziom emitowanego hałasu). Można również spersonalizować profile, dostrajając prędkości wentylatorów i częstotliwości ich pracy, aby dostosować je do preferencji użytkownika.
Co warto podkreślić, procesor i karta graficzna w ASUS ROG Mothership GZ700 już na start pracują z podkręconymi prędkościami. Intel Core i9-8950HK normalnie pracuje z prędkością sięgającą 4,3 GHz, ale w trybie Turbo operuje z częstotliwością rzędu nawet 4,8 GHz, co stanowi wzrost mocy o prawie 12%. Dodając do tego maksymalnie 64 GB energooszczędnej pamięci DDR4 oraz szereg dysków NVMe połączonych w macierzy RAID, udało się stworzyć system gotowy na szeroki zakres obciążeń, począwszy od renderowania kompleksowych scen w 3D i pełnych efektów specjalnych klipów wideo, aż po hardcorową rozgrywkę przy jednoczesnym strumieniowaniu, nagrywaniu i prowadzeniu czatu głosowego.
Na uwagę zasługuje sposób, w jaki połączono dyski SSD. Zazwyczaj nośniki są podłączone do chipsetu, który jest ograniczany przez połączenie DMI z CPU oferujące tylko przepustowość czterech linii PCI Express 3.0 – czyli taką samą jak pojedynczy dysk M.2 wysokiej klasy. Tymczasem w laptopie ROG Mothership zastosowano macierz skonfigurowaną z trzech dysków w technologii HyperDrive Extreme, przy czym dwa dyski SSD są podłączone bezpośrednio do CPU, co pozwala ominąć zator DMI i zapewnia szczytową przepustowość sięgającą 8700 MB/s. Wszystkie trzy dyski są w zasięgu radiatora, który poprawia wydajność chłodzenia do stałej pracy pod obciążeniem.
Przetwarzaniem grafiki zajmuje się karta graficzna GeForce RTX 2080 wraz z 8 GB dedykowanej pamięci GDDR6. Ten najnowocześniejszy chip jest oparty na rewolucyjnej architekturze NVIDIA Turing i łączy w sobie tradycyjne rdzenie CUDA do programowalnego cieniowania z nowymi rdzeniami RT do Ray Tracingu, a także rdzeniami Tensor do przetwarzania SI. Gry wykorzystują te zasoby sprzętowe do poprawienia jakości efektów świetlnych, cieni, odblasków i innych efektów, dzięki którym grafika jest jeszcze bardziej realistyczna. Poza zastosowaniami gamingowymi cała gama aplikacji również wykorzystuje rdzenie RT do przyspieszenia różnych zadań, w tym tworzenia treści, modelowania i zastosowań typu deep learning. Pozwala to na wykorzystywanie ROG Mothership jako przenośnej stacji roboczej. Także w drodze, bowiem projektanci ASUSa zadbali o obecność specjalnego przełącznika, pozwalającego użytkownikom na wybieranie pomiędzy trybami G-SYNC oraz Optimus – ten ostatni cechuje się wyraźnie dłuższym czasem pracy z daleka od gniazdka.
Ciekawie wygląda również zestaw modułów łączności, rozpoczynając do kontrolera sieciowego Realtek 2.5G zapewniającego ponad dwa razy większą szybkość w porównaniu do standardowych połączeń przewodowych. Funkcjonuje on w połączeniu z technologią następnej generacji Intel Wi-Fi 6 AX200 (802.11ax), o szczytowej przepustowości sięgającej 2,4 Gb/s (w idealnych warunkach). Nie zabrakło też kilku ulepszeń zapożyczonych z branży komórkowej w celu polepszenia zarządzania ruchem sieciowym i ogólnej efektywności w sieciach o dużym obciążeniu.
Opatentowana przez ASUSa technologia ROG RangeBoost wspomaga pracę karty Wi-Fi, nieustannie skanując otoczenie użytkownika i przełączając pomiędzy dwiema parami anten dla zmaksymalizowania mocy sygnału. Anteny są rozmieszczone w sposób umożliwiający pokrycie martwych punktów, co z kolei poprawia zakres odbioru i rozszerza zasięg.
ROG Mothership umożliwia także użytkownikom podłączenie nawet trzech monitorów za pomocą gniazd HDMI 2.0, Thunderbolt 3 oraz USB-C. To ostatnie gniazdo jest podłączone bezpośrednio do GPU i obsługuje także technologię VirtualLink do zestawów VR następnej generacji.
Cztery głośniki o mocy 4 W są napędzane technologią inteligentnego wzmacniacza, która monitoruje temperatury i przemieszczanie laptopa w celu zapobiegania zniekształceniom i uszkodzeniu stożków głośników. Zapewnia to głośniejszy sygnał wyjściowy, więcej basów oraz lepszy zakres dynamiczny. Warto też dodać, że wszystkie głośniki osadzono w obudowie w taki sposób, aby były skierowane frontem do użytkownika.
System audio opiera się na wysokiej klasy przetworniku cyfrowo-analogowym (DAC) ESS Sabre wraz ze wzmacniaczem słuchawek, który oferuje dźwięk o wysokiej rozdzielczości z certyfikacją do specyfikacji 24 bity i 192 kHz. Jak podkreśla producent, sygnał wyjściowy ma szerszy zakres, charakteryzuje się mniejszym zniekształceniem oraz zapewnia dokładniejszą reakcję na zmiany częstotliwości w porównaniu do innych konwencjonalnych rozwiązań. Oprogramowanie Sonic Studio III dodaje wirtualny dźwięk przestrzenny dla słuchawek i innych urządzeń jak na przykład zestawów VR, a nawet do zewnętrznych przetworników DAC podłączanych za pomocą USB.
Nagrywanie odbywa się za pośrednictwem wejścia mikrofonowego lub przy użyciu mikrofonu typu array umieszczonego obok kamery internetowej. Zintegrowane rozwiązanie mikrofonowe filtruje niepożądane hałasy z tła, takie jak odgłosy wciskania klawiszy i dźwięk z gry, nagrywając niezakłócony głos użytkownika. Wbudowana kamera internetowa zapisuje wideo w rozdzielczości 1080p przy 30 klatkach na sekundę – co świetnie sprawdzi się podczas strumieniowania oraz korzystania z funkcji rozpoznawania twarzy Windows Hello.
Klawiaturę można nie tylko odchylić, aby zapewnić sobie komfortowy kąt do pisania, ale też odpiąć – wystarczy wyciągnąć ją z magnetycznych punktów mocowania i złożyć, redukując wymiary o połowę. Po oddzieleniu klawiatury od obudowy łączy się ona bezprzewodowo za pomocą połączenia 2,4 GHz o niskiej latencji, co zapewnia maksymalną swobodę ruchu. Można także użyć zawartego w zestawie kabla USB Type-C. Takie rozwiązanie daje użytkownikowi nie tylko możliwość wyboru miejsca położenia klawiatury, ale również sposobu jej podłączenia.
Każdy klawisz charakteryzuje się skokiem na poziomie 2,5 mm, a dodatkowo wykorzystywana jest szybko reagująca technologia Overstroke. Umieszczone pod klawiszami przełączniki zostały wykonane z myślą o maksymalnej wytrzymałości, a ich trwałość jest szacowana na co najmniej 20 milionów wciśnięć. Zaokrąglone nasadki klawiszy utrzymują palce użytkownika w pozycji środkowej, a szeroki klawisz spacji ułatwia jego wciśnięcie. Klawisze funkcyjne są oddzielone dla łatwiejszego rozpoznawania, natomiast touchpad znajdujący się po prawej stronie za jednym dotknięciem przycisku zamienia się w podświetlony blok numeryczny.
Podświetlenie każdego klawisza z osobna zapewnia cały zakres opcji do spersonalizowania kolorów i efektów do różnych gier i aplikacji. Za pomocą tylko kilku kliknięć w oprogramowaniu ROG Armoury Crate można zaakcentować ważne przyciski i całe bloki klawiszowe. To samo oprogramowanie steruje również oświetleniem RGB zintegrowanym pod ekranem i za podstawką, umożliwiając synchronizację z kompatybilnymi urządzeniami peryferyjnymi za pomocą Aura Sync.
Niestety, na razie nie dysponujemy informacjami na temat dostępności ASUS ROG Mothership GZ700 w Polsce. Jedno jest pewne – jeśli ten komputer trafi do sklepów, tanio nie będzie. Na rynkach zachodnich urządzenie pojawi się w kwietniu tego roku.
Źródło: ASUS
CES 2019 odbywają się w Las Vegas w terminie 8-12 stycznia 2019 roku.
Ekipa techManiaK.pl będzie na bieżąco relacjonować: Raport CES 2019
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.