Z nieoficjalnych doniesień, których źródła docierają niemal do samego Big N, dowiadujemy się, że Nintendo pracuje nad nową wersją konsoli Switch. Nie będzie to upgrade’owany model premium, a wersja niemal budżetowa z ograniczeniami.
Konsola Nintendo Switch to chyba najlepsze, co mogło spotkać japońskiego producenta elektroniki. Po niezbyt interesującym, przynajmniej w moich kręgach — Wii U, tytułowy model wydaje się wręcz idealny. Nietypowe systemy sterowania, pełna konwertowalność oraz bogate portfolio tytułów przeznaczonych wyłącznie na wspomnianą konsolę, czynią z niej nieprzyzwoicie atrakcyjną dla graczy propozycję.
Wątpicie w sukces rzeczonego urządzenia? Wystarczy spojrzeć na opinie użytkowników oraz na nagłówki artykułów na serwisach growych. Łatwo wywnioskować, iż werdykt społeczności jest tutaj mocno pozytywny. Naturalnym jego następstwem powinno być rozszerzenie portfolio produktowego o kolejny, nowy lub zmodyfikowany model.
Jeśli wierzyć doniesieniom, Nintendo przygotowuje mniejszą wersję Switcha, która, rzecz jasna, byłaby znacznie tańsza od protoplasty. Potencjalne w realizacji działanie miałoby sporo sensu i pozwoliłoby firmie wycisnąć z obrazu konsoli idealnej nieco więcej. Dodatkowo zaszufladkowanie wersji „mini” w niższym cenowo segmencie, mogłoby rozszerzyć zasięg sprzedaży o osoby ze skromniejszym portfelem.
Zakładając, że Nintendo Switch w wersji mini faktycznie powstaje, warto zastanowić się nad ustępstwami, na jakie producent zdecyduje się, tworząc produkt tańszy od podstawowego modelu. Zakładam co najmniej kilka punktów związanych z oszczędnością.
Po pierwsze ekran może otrzymać niższą rozdzielczość i to, prawdę mówiąc, nieco mnie martwi. Już samo 720p nie jest szczytem ostrości. Wybór 480p byłby więc nieco zaskakujący, choć uzasadniony cenowo. Konsola byłaby też mniejsza i jej twórcy nie mogliby pozwolić sobie na pełną konwertowalność z kontrolerami, taką, jaka ma miejsce w pełnym Switchu.
Ostatnią „redukcją” może okazać się zestaw kompatybilnych gier. Skrócenie listy to coś, na co z pewnością zdecyduje się Big N.
Nie pozostaje nam nic innego, jak uzbroić się w cierpliwość i wyczekiwać dalszych informacji o konsoli. Produkt, w myśl doniesień powinien pojawić się na rynku jeszcze w tym roku.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.