>
Kategorie: GryNewsy

Na „integrze” nie da się grać? The Division 2 pokazuje, że jest inaczej

Choć coraz wydajniejsze, zintegrowane układy graficzne rzadko kiedy nadają się do zabawy w najnowsze tytuły. Jak się jednak okazuje, to także po części wina słabej optymalizacji gier – na tym polu The Division 2 zaskakuje bardzo pozytywnie.

The Division 2 to bez wątpienia jedna z najgłośniejszych gier najbliższych miesięcy – kontynuacja bardzo popularnej strzelaniny zadebiutuje na rynku już 15 marca, a aktualnie znajduje się w fazie zamkniętych beta-testów. To jednak pozwoliło już uzyskać pogląd na możliwości tej gry nie tylko w starciu z najbardziej wydajnymi układami graficznymi, ale także tymi, które teoretycznie absolutnie nie nadają się do rozgrywki w zaawansowane graficznie tytuły.

Jeden z youtuberów prowadzących kanał „Intel HD Graphics” postanowił sprawdzić działanie The Division 2 na laptopie, który jest wyposażony w układ graficzny Intel HD Graphics 630, będący składowym elementem procesora Intel Core i5-7500. Zestaw podstawowy uzupełniało 16 GB pamięci RAM typu DDR4 taktowanej częstotliwością 2400 MHz. Efekty? Te chyba przerosły najśmielsze oczekiwania.

Integra nie taka słaba, jak mówią

Jasne – w celu osiągnięcia odpowiedniej płynności testujący był zmuszony do obniżenia jakości grafiki do najniższego, możliwego poziomu oraz redukcji rozdzielczości (wykorzystana „rozdziałka” to 1280×720 pikseli). Nie zmienia to jednak faktu, że gra wygląda całkiem nieźle także i w najniższych ustawieniach, a przy tym działa naprawdę nieźle – minimalną ilością klatek, jakie odnotował testujący, było 27, a w niektórych sekcjach udało się uzyskać wynik nawet 40 kl./s. Generalnie jednak próg 30 klatek na sekundę, który odpowiada podstawowej płynności gry, został zachowany podczas ponad 90% gry, co jak na rozgrywkę na zintegrowanym i dość ograniczonym układzie graficznym wydaje się być rewelacyjnym wynikiem.

Nie tylko to pokazuje, że deweloperzy ze studia Massive Entertainment odwalili kawał dobrej roboty w kontekście optymalizacji – bardzo korzystanie wypada także porównanie z pierwszą odsłoną serii The Division. „Jedynka” osiągała bowiem wyniki o kilka klatek gorsze, więc wygląda na to, że silnik gry został bardzo dobrze wykorzystany.

Pamiętajmy: to ostateczność

Oczywiście granie na najniższej liczbie detali i w niewysokiej rozdzielczości nie należy do najprzyjemniejszych – to raczej tylko ciekawostka, ale w obliczu takich rewelacji można się spodziewać, że posiadacze laptopów z popularnymi kartami graficznymi montowanymi w uniwersalnych notebookach, jak chociażby GeForce 940MX czy MX150 będą mogli liczyć na płynną zabawę w nieco wyższej rozdzielczości. To cieszy, bo kupowanie drogich (acz wydajnych) laptopów za grube tysiące złotych przy zdecydowaniu się na pewne kompromisy nie jest koniecznością.

źródło

Amadeusz Cyganek

Komentarze

  • Oj tam, ja na swoim Asus Ux360 m3-6y30/ 8RAM i Intel HD 515 gram w Mortal Kombat X i daje radę. Traktuję to raczej jako ciekawostkę, bo wiadomo że żeby pograć z przyjemnością trzeba czegoś mocniejszego. Ale da się? Da się. I nie ma jakieś wielkiej tragedii.

  • Ludzie! To video to żart. 1280x720p @30 na LOW z jakością obrazu 50% to tak naprawdę 360p
    w 3:20 widać jak schody znikają bo nie daje rady doczytać obiektów :D