Chuwi to chiński producent, który zasłynął tanimi laptopami, naśladując projekty innych, bardziej renomowanych producentów. Teraz czas na kolejny model tego typu – Chuwi Aerobook to tania wersja Surface Laptop i Macbooka Air.
Jakiś czas temu Chuwi Aerobook był dostępny za pośrednictwem serwisu Indiegogo w bardzo niskiej cenie, która wynosiła zaledwie… 350 euro – co ważne, sprzęt cieszył się ogromnym zainteresowaniem bowiem założony przez producenta próg finansowy na poziomie 30 tysięcy dolarów przekroczono ponad czterokrotnie.
Już wiecie więc, że mamy do czynienia z bardzo tanim urządzeniem, choć wcale nie oznacza to, że nie ma się czym zainteresować. To model stylowy, prosty i przede wszystkim stanowiący alternatywę dla takich konstrukcji, jak Surface Laptop od Microsoftu czy też lekki MacBook Air. Oczywiście nie jest to tak wydajny komputer, jak wspomniane modele, ale wygląda naprawdę niczego sobie.
Lekki, mały i elegancki laptop
Klasyczna, ascetyczna konstrukcja wykonana została z aluminium. Producentowi udało się w zauważalny sposób zredukować ramki, dzięki czemu uzyskano stosunek ekranu do całości panelu frontowego na poziomie 80%. Laptop jest także bardzo smukły (8 mm) i waży ledwie 1,25 kilograma. Trzeba przyznać, że mamy więc do czynienia z bardzo kompaktowym sprzętem.
Uwagę zwraca ułożenie klawiatury oraz touchpada mocno przypominające najmniejszego laptopa od Apple – rozciąga się ona pomiędzy dwoma krawędziami laptopa, nie zostawiając praktycznie żadnej wolnej przestrzeni na bokach. Pod względem zagospodarowania przestrzeni oraz rozłożenia poszczególnych komponentów na zewnątrz uderzenia, Chuwi zdecydowanie zdało egzamin.
Oczywiście znacznie gorzej jest w kwestii specyfikacji technicznej – laptop bazuje bowiem na procesorze Intel Core m3 szóstej generacji, ale i tak to lepiej niż często spotykane w tej półce cenowej Celerony czy Pentiumy. Do tego mamy 8 GB pamięci RAM oraz 128 GB przestrzeni na dane na nośniku eMMC. To niekoniecznie dobra informacja, ale warto pamiętać, że we wnętrzu laptopa znajdziemy wolne złącze M.2, w którym możemy umieścić znacznie szybszy dysk SSD. Na wyposażeniu jest także czytnik kart SD, więc jest to kolejna sposobność do tego, by miejsca na nasze pliki było zdecydowanie więcej.
Obraz prezentowany jest na ekranie o przekątnej 13,3 cala wykonanym w technologii IPS i wyświetlającym obraz w rozdzielczości FullHD, który – z racji redukcji ramek – mieści się w rozmiarze charakterystycznym dla laptopa 12,5 cali. Z racji niewielkich rozmiarów niezbyt rozbudowany jest także zestaw portów – oprócz wspomnianego czytnika kart SD mamy także dwa porty USB 3.0, microHDMI oraz złącze mikrofonowo-słuchawkowe. Bateria ma z kolei pojemność 38 Wh, co powinno wystarczyć na osiem godzin pracy bez konieczności ładowania baterii.
Chuwi Aerobook – specyfikacja
- Ekran: 13,3″ FullHD;
- Procesor: Intel Core m3-6Y30 (Skylake);
- Pamięć RAM: 8 GB LPDDR3;
- Dane: 128 GB eMMC;
- Porty: 2x USB 3.0, microHDMI, czytnik microSD, złącze mikrofonowo-słuchawkowe;
- Bateria: 38 Wh.
Pierwsze egzemplarze będą trafiać do klientów już w kwietniu – do kwoty 350 euro zapewne trzeba będzie doliczyć podatek, choć niewykluczone, że laptop będzie oferowany przez chińskie sklepy prosto z magazynów zlokalizowanych na terenie Unii Europejskiej. A taki sprzęt za około 1500 złotych to naprawdę bardzo dobra opcja.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
No to kurła odpowiedzieli XDDDDDD
Ale ścisk xddddddd
8 godzin na baterii tylko w standbay-u, przeglądając internet 6h.