Działka laptopów Della, a zwłaszcza jego gamingowej dywizji Alienware już nigdy nie będzie taka sama. Z firmy odchodzi jedna z najważniejszych osób w jej strukturach, Frank Azor, który w ciągu ostatnich lat kształtował kierunek, w jakim podąża firma w kontekście notebooków i działki sprzętu dla graczy.
Na przestrzeni lat pozycja Della jako producenta laptopów zmieniła się w bardzo zdecydowany sposób – pojawiła się bardzo popularna i naprawdę udana linia sprzętów o oznaczeniu XPS, na znaczeniu zyskały także gamingowe notebooki z rodziny Alienware, które może nie należą do najtańszych, ale za to są to naprawdę topowe maszyny.
Teraz cała dywizja traci swojego opiekuna: z firmy odchodzi Frank Azor – legendarny współzałożyciel marki Alienware, który dołączył do Della wraz z całą swoją firmą w 2006 roku i z miejsca objął stanowisko wiceprezydenta koncernu oraz generalnego menedżera urządzeń z linii XPS, G i Alienware. Można więc z całą stanowczością powiedzieć, że był to „spec od laptopów”, który w swoim posiadaniu nie miał tylko i wyłącznie uniwersalnej serii Inspiron oraz stacji roboczych.
Co ważne, Azorowi udało się stworzyć rodziny naprawdę dochodowych laptopów – przychody z tytułu ich sprzedaży wynosiły rocznie około 3 miliardów dolarów, co jest potężnym wycinkiem działalności całego koncernu. Teraz jeden z głównych architektów sukcesu działki notebooków w Dellu przenosi się do AMD, gdzie będzie piastował nie mniej szacowne stanowisko Chief Gaming Officera, będąc de facto odpowiedzialnym za rozwój każdego projektu związanego z działką gamingową.
A pracy na pewno nie zabraknie – wiemy przecież, że nowe układy obozu „czerwonych” znajdą się na wyposażeniu konsol nowej generacji, a więc PlayStation 5 i Xbox Scarlett, a mocnym uderzeniem w ten segment powinna stać się premiera procesorów Ryzen 3000, których debiut powinien odbyć się dosłownie w ciągu kilku tygodni. Wielkimi krokami zbliża się także premiera układów Radeon Navi, które mają skutecznie rywalizować z topowymi jednostkami od Nvidii.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.