Microsoft wypuścił ostatnio firmware, który trafił do posiadaczy dwóch popularnych urządzeń – Surface Pro 6 oraz Surface Book 2. Jak się jednak okazało, premierowe oprogramowanie przyniosło więcej szkód niż pożytku i co gorsza, z kłopotów nie jest tak łatwo się wyplątać.
Do centrali Microsoftu docierają nowe zgłoszenia o występowaniu nadmiarowego zjawiska throttlingu, które znacznie obniża wydajność dwóch urządzeń – Surface Pro 6 oraz Surface Book 2. Co ważne, ilość tych problemów znacznie zwiększyła się po wypuszczeniu nowego firmware do tych sprzętów, wprowadzającego m.in. zmiany w BIOS-ie.
Według doniesień użytkowników, występujące bardzo często zjawisko throttlingu powoduje spowolnienie procesora do taktowania 400 MHz, czyli wysokości znanej z kultowego niegdyś procesora Pentium II, którego premiera miała miejsce… w 1998 roku. To oczywiście oznacza, że wiele funkcji i obsługa systemu Windows 10 sprawiają olbrzymie problemy.
Za kłopoty odpowiedzialny jest proces BD PROCHOT związany z procesorem i odpowiedzialny za utrzymywanie właściwej temperatury poszczególnych podzespołów, a w razie potrzeby właśnie obniżanie ich sprawności i redukcja wydzielanego ciepła. W tym wypadku redukcja taktowania CPU wcale nie musi mieć związku z jego przegrzaniem – wystarczy niewłaściwa temperatura jednego z pozostałych podzespołów.
Co gorsza, raporty wskazują na to, że ciężko dotrzeć do konkretnego powodu tych problemów – w sieci możemy znaleźć całe mnóstwo różnorodnych rozwiązań. Jednym pomaga odłączenie zasilacza od urządzenia, inni wskazują na powiązanie tego problemu z działaniem zewnętrznego antywirusa. Niestety, istnieje także spora grupa osób, którym nie pomaga nawet zrestartowanie komputera.
Microsoft zapewnia o tym, że zdaje sobie sprawę ze skali problemów i pracuje nad znalezieniem rozwiązania eliminującego tę przypadłość. Szkopuł w tym, że na razie nie znamy żadnych konkretnych terminów, w których moglibyśmy się spodziewać jakichkolwiek łatek czy nowych wersji firmware pomagających zredukować częstotliwość występowania throtllingu. Wygląda więc na to, że nie pozostaje nic innego, jak uzbroić się w cierpliwość lub szukać własnych rozwiązań tego problemu.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Komentarze
Microsoft czego nie dotknie to sie robi z tego katastrofa, a mimo to wciaz jest bogaty i ma monopole na rynku PC.