Seria Inspiron właśnie wzbogaca się o nowy, kompaktowy model wyposażony w 13-calowy ekran oraz procesory Intel Comet Lake. Laptop Dell Inspiron 13 7931 powoli trafia na półki sklepowe i choć zapewne trafi do Europy w nieco późniejszym okresie, to zdecydowanie warto się tym sprzętem zainteresować.
Nowy Inspiron na razie pojawi się tylko w trzech krajach: Brazylii, Japonii i Chinach, ale sądząc po popularności tej serii także na europejskim rynku można się spodziewać, że premierowy sprzęt Della trafi do rąk klientów ze Starego Kontynentu w nieodległym czasie. Tym bardziej więc warto zainteresować się modelem, zwłaszcza że to jeden z najbardziej mobilnych laptopów w ofercie tego amerykańskiego koncernu.
Dell Inspiron 13 7931 to konstrukcja ważąca zaledwie 955 gramów, która – standardowo w przypadku laptopów tego producenta – prezentuje się naprawdę miło dla oka. Niewielka waga jest oczywiście spowodowana kompaktowymi rozmiarami tego modelu – bazuje on bowiem na matrycy o przekątnej 13,3 cala wyświetlającej obraz w rozdzielczości FullHD z otaczającymi ją wąskimi ramkami. Z racji tego, że mamy do czynienia z wyświetlaczem wykonanym w technologii IPS, sprzęt oferuje także szerokie kąty widzenia i niezłe odwzorowanie kolorów.
Na pokładzie nowego ultrabooka Della znajdzie się jeden z dwóch procesorów Intela dziesiątej generacji Comet Lake – to Core i5-10210U lub Core i7-10510U, a więc dwa premierowe czterordzeniowce. Niestety, producent zdecydował się na wsadzenie do wnętrza laptopa pojedynczej kości RAM typu LPDDR3 o taktowaniu 2133 MHz – ma ona 8 GB, ale dzięki wolnemu slotowi możemy umieścić kolejną kość o pojemności do 16 GB.
Dell daje nam do wyboru dwa układy graficzne – zintegrowany Intel UHD Graphics lub często spotykany w tego typu konstrukcjach GeForce MX250 z 2 GB pamięci graficznej typu GDDR5. Na dane otrzymamy oczywiście nośnik SSD o pojemności od 128 GB do 1 TB, w zależności od wybranego wariantu. Na wyposażeniu laptopa znajdziemy także moduł Wi-Fi 802.11ac oraz Bluetooth 5.0, z kolei w zestawie portów mamy: po jednym porcie USB typu C oraz USB 3.1, HDMI 1.4, czytnik kart microSD oraz złącze mikrofonowo-słuchawkowe. Niewiele, ale tego można się było spodziewać.
Ciekawostką jest fakt, że Dell Inspiron 13 7931 posiada specjalny sensor, który automatycznie uruchamia laptopa nawet wtedy, gdy jest on zupełnie wyłączony – dzieje się to po podniesieniu klapy laptopa. Ponadto na wyposażeniu tego modelu znajduje się także szereg różnorodnych czujników temperatury, które dostosowują jego sprawność do odpowiedniego sposobu użytkowania, np. gdy leży on na biurku czy też trzymamy go w rękach.
W kwestii obsługi multimediów mamy oczywiście pełen standard – są więc głośniki działające w trybie stereo z technologią Waves MaxxAudio Pro oraz podwójny mikrofon i kamerka internetowa rejestrująca obraz w 720p, obsługująca także moduł Windows Hello. Nie brak czytnika linii papilarnych, a bateria – w zależności od wersji – ma pojemność 45 lub 52 Wh. Jasne jest, że wersja ważąca poniżej kilograma ma baterię, która cechuje się mniejszą pojemnością.
Laptop trafi do sprzedaży na początku września – nie znamy jego ceny, ale można się spodziewać, że po przeliczeniu na złotówki otrzymamy kwotę w granicach 3-4 tysięcy złotych. Gdyby nie nieco wolniejsza pamięć RAM, do tego laptopa naprawdę trudno się przyczepić. To sensowny sprzęt, który z pewnością przypadnie do gustu wszystkim, którzy dużo podróżują. Czekamy więc na informacje o europejskiej premierze – szkoda byłoby, gdyby taki model ominął nasz kontynent.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.