To, co bez wątpienia Microsoft musi poprawić w trybie natychmiastowym, to jakość aktualizacji – nie tylko Windowsa 10, ale także oprogramowania dedykowanego poszczególnym sprzętom. Po problemach z throttlingiem, które pojawiły się po sierpniowej aktualizacji oprogramowania Surface, czas na kolejną porcję kłopotów, tym razem z bateriami.
Kilka dni temu informowaliśmy Was o tym, że po sierpniowej aktualizacji oprogramowania w urządzeniach Surface Pro 6 oraz Surface Book 2 nasiliły się problemy związane z częstym występowaniem zjawiska throttlingu, które obniżało taktowanie procesora do poziomu zaledwie 400 MHz – jak zapewne się spodziewacie, takie sytuacje raczej mocno utrudniają korzystanie z nietanich przecież sprzętów.
Teraz mamy kolejną odsłonę kłopotów sprzętowych – tym razem w roli głównej mamy dwie hybrydy, czyli Surface Pro 5 oraz Surface Pro 6. Jak się okazuje, ostatnia aktualizacja firmware’u dla urządzeń z linii Surface (ta sama, która zwiększyła częstotliwość występowania throttlingu) wywołała dziwaczne problemy z działaniem baterii.
Użytkownicy urządzeń donoszą, że po wyłączeniu urządzenia bateria… nadal się wyczerpuje. Choć wydaje się to mocno nielogiczne, to tak się właśnie dzieje – poziom naładowania ogniwa spada średnio o 10-15%, a niektórzy donoszą, że po 24 godzinach od wyłączenia maszyny, system wskazuje o 20% krótszy czas pracy po ponownym włączeniu urządzenia. Co więcej, inne osoby donoszą o zmniejszonej wydajności baterii – średni czas pracy w kilku przypadkach spadł nawet o pół godziny po zainstalowaniu sierpniowej aktualizacji.
Nie da się ukryć, że Microsoft zdecydowanie nie ma dobrej passy, jeśli chodzi o oprogramowanie. Kolejne aktualizacje Windowsa 10 regularnie okazują się wadliwymi, a proces ich wprowadzania do użytku znacznie się wydłuża – teraz pojawiły się problemy z rodziną naprawdę ciekawych, acz drogich urządzeń z linii Surface i ich użytkownicy decydowali się na spory wydatek nie oczekując tak zaskakujących problemów z funkcjonowaniem sprzętu.
Pozostaje mieć nadzieję, że gigant z Redmond pracuje już nad rozwiązaniem problemu, ale niewykluczone, że w kolejnych dniach usłyszymy o kolejnych problemach, które wyw0łała niewłaściwie przeprowadzona aktualizacja firmware.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.