Firma analityczna IDC zaprezentowała raport zawierający wyniki sprzedaży w branży monitorów za drugi kwartał 2019 roku oraz preferencje konsumentów co do poszczególnych parametrów monitorów. Wiele wskazuje na to, że największe przekątne wciąż muszą poczekać na swoje 5 minut.
Sprzedaż monitorów w drugim kwartale 2019 roku wyniosła 30,1 milionów sztuk – to mniej o 2,2% względem analogicznego okresu rok wcześniej. Wpływ na tę sytuację ma coraz większe zainteresowanie ze strony producentów drogimi, zakrzywionymi monitorami i wielkoformatowymi wyświetlaczami – w takich przypadkach wolumen sprzedaży ustępuje miejsca zyskowi z pojedynczego, sprzedanego egzemplarza, a ten jest znacznie większy, niż w przypadku tanich, popularnych sprzętów.
Sprzedaż monitorów na niewielkim minusie. Zwiększa się jednak zysk z pojedynczego egzemplarza
Na czele słupków sprzedaży znajduje się Dell, który w miesiącach kwiecień – czerwiec sprzedał 6,4 miliona monitorów. Drugie miejsce z 4,6 miliona sztuk zajmuje HP, a podium zamyka TPV (a więc monitory sprzedawane pod marką Philips i AOC) ze sprzedażą na poziomie 4,3 miliona urządzeń. Kolejne miejsca zajmuje Lenovo (3 mln) oraz LG (2,5 mln).
Na przestrzeni całego roku 2019 do klientów ma trafić ok. 122 miliony monitorów, co będzie rezultatem gorszym o 1% od tego, który został osiągnięty w 2018 roku. Wciąż najpopularniejszym rozmiarem wyświetlacza jest jeden z najmniejszych, a więc 21,5 cala – taka sytuacja ma utrzymać się do roku 2023, gdy na czoło stawki wysforują się modele z ekranem o przekątnej 23,8 cala.
Najpopularniejszym rodzajem wyświetlaczy jest IPS, który kontroluje ponad 50% rynku, a kolejne pod względem zainteresowania ze strony klientów są panele TN i VA. Do tej pory wyświetlacze TN były wybierane, chociażby ze względu na wysoką częstotliwość odświeżania, ale ostatnimi czasy na rynku pojawiły się wyświetlacze IPS z odświeżaniem na poziomie nawet 240 Hz, więc trudno oczekiwać większych przetasowań w tym kontekście.
Monitory z zakrzywionym ekranem coraz bardziej popularne
Nie da się jednak ukryć, że zauważalnie rośnie zainteresowanie monitorami o dużych przekątnych oraz z zakrzywionym ekranem, takimi jak chociażby testowany przez nas Samsung CHG90 – ten drugi segment w drugim kwartale 2019 roku zanotował wyniki sprzedażowe lepsze aż o 44,7% względem analogicznego okresu rok wcześniej. Co więcej, połowa ze sprzedanych monitorów z zakrzywionym ekranem została zaprojektowana z myślą o graczach, więc są to konstrukcje nie tylko zaawansowane techniczne, ale także bardzo drogie.
Można więc spodziewać się, że producenci monitorów będą robić wszystko, by w naszych domach pojawiły się konstrukcje o większej przekątnej ekranu – to na nich koncerny technologiczne zarabiają najwięcej, choć oczywiście trudno spodziewać się tutaj radykalnej rewolucji. Gracze wciąż stanowią zaledwie ułamek nabywców monitorów i takie konstrukcje raczej będą stanowić dodatek do podstawowej działalności w tym segmencie.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.