Do oferty Philips trafia kolejny szerokokątny monitor o sporych rozmiarach. Mowa o modelu 433P9H, który odznacza się obsługą trybu HDR, a także oferuje całkiem wysoką częstotliwość odświeżania i przyzwoity czas reakcji.
Nie da się ukryć, że monitor 439P9H został zaprojektowany z myślą o stanowiskach roboczych. Dzięki formatowi SuperWide 32:10 możliwe jest zastąpienie dwóch monitorów oszczędzając przy tym miejsce na biurku.
Oczywiście wielu osobom ciężko będzie zrezygnować z wygodnych konstrukcji wielomonitorowych, ale na to Philips także znalazł sposób. Mowa o technologii MultiView, która pozwala na podłączenie dwóch urządzeń oraz jednoczesne wyświetlanie obrazu z każdego z nich.
Szeroki monitor do biura…
Dodatkowym ukłonem w stronę profesjonalistów jest wbudowany przełącznik KVM MultiClient, który umożliwia korzystanie z dwóch stacji roboczych przy użyciu jednego zestawu klawiatury i myszy. Korzystanie z tego modułu uprości łatwo dostępny przycisk, dający szansę na błyskawiczną zmianę źródła obrazu.
To oczywiście wiąże się z obecnością stacji dokującej USB typu C z funkcją zasilania, do której podłączymy urządzenia peryferyjne takie jak klawiatura czy mysz, jak również zasilimy laptopa, jednocześnie przesyłając obraz prosto na wyświetlacz monitora. Bardzo istotnym dodatkiem jest również wysuwana kamera internetowa z funkcją Windows Hello, która nie tylko zapewnia bezpieczne logowanie do systemu, ale także ułatwia przeprowadzanie wideokonferencji, zważywszy na fakt, że na wyposażeniu monitora jest również mikrofon.
Jeśli szukacie więc monitora do biura, to kandydaturę tego modelu zdecydowanie warto rozważyć, zwłaszcza że nieźle prezentuje się także jego specyfikacja techniczna. Philips 439P9H prezentuje bowiem obraz o rozdzielczości 3840 x 1200 pikseli na panelu typu VA o zakrzywieniu wynoszącym 1800R. Kąty widzenia są bardzo szerokie i wynoszą 178 stopni w pionie i w poziomie, natomiast częstotliwość odświeżania ekranu jest wyższa od standardowej i wynosi 100 Hz. Bardzo przyzwoicie prezentuje się także czas reakcji, wynoszący 4 ms (GtG).
…do multimediów…
Uwagę zwraca także bardzo wysoki współczynnik kontrastu statycznego – to 3000:1, czyli znacznie wyżej niż w przypadku klasycznych monitorów, gdzie wartość ta oscyluje wokół 1000:1. Wysoka jest także jasność maksymalna – to 450 cd/m2, dzięki czemu monitor jest zgodny z certyfikatem VESA DisplayHDR 400 i obsługuje w pełni tryb HDR, co z pewnością spodoba się entuzjastom multimediów.
…i do gier
Entuzjastów gier wideo ucieszy z kolei wsparcie dla technologii Adaptive-Sync, która zapewnia płynny obraz bez zniekształceń przy dowolnej liczbie klatek na sekundę.
To nie koniec dobrych informacji, bowiem monitor oferuje także fabryczną kalibrację Delta E <2, co przekłada się na bardzo przyzwoite odwzorowanie kolorów – Philips 439P9H pokrywa bowiem 123% palety sRGB, 105% NTSC oraz 91% AdobeRGB. Jak przystało na tak wszechstronny monitor, nie zabraknie także bardzo rozbudowanego zestawu portów. Oprócz wspomnianej stacji dokującej z czterema portami USB typu C, a także hubu złożonego z czterech USB 3.2 typu A, znajdziemy także DisplayPort 1.4, 2x HDMI 2.0, złącze Ethernetowe RJ45, a także wejście i wyjście audio.
Monitor Philipsa posiada także technologie mające oszczędzać nasze oczy. O wzrok użytkowników monitora zadba technologia LowBlue, która zmniejsza emisję potencjalnie szkodliwego promieniowania niebieskiego oraz tryb Flicker-Free, który ogranicza migotanie i koryguje jasność. Całość uzupełnia bardzo funkcjonalna, jak na monitor o tych rozmiarach podstawka – daje ona szansę na regulację wysokości ekranu w zakresie 130 mm, regulację pochylenia od -5 do 10 stopni, a także obrót ekranu na boki w zakresie od -20 do 20 stopni.
Philips 439P9H – specyfikacja
- Ekran: 43 cali VA, 4K;
- Czas reakcji: 4 ms;
- Odświeżanie: 100 Hz;
- Jasność: 450 cd/m2;
- Kąty widzenia: 178/178 stopni;
- Porty: 2x HDMI 2.0, DisplayPort 1.4, 4x USB 3.2, 4x USB typu C, wyjście / wejście audio, złącze Ethernetowe RJ45;
- Odwzorowanie kolorów: 123% sRGB, 105% NTSC, 91% AdobeRGB;
- Kontrast: 3000:1 (statyczny).
Nowy monitor Philipsa trafi do sprzedaży jeszcze w tym miesiącu w cenie 4299 złotych. Nie jest to więc tani sprzęt, ale trzeba przyznać, że bardziej wszechstronnego sprzętu o takich rozmiarach ze świecą szukać. Model ten sprawdzi się bardzo dobrze nie tylko w biurze, ale i w salonie czy pokoju gracza, więc bez wątpienia jest to bardzo interesujący monitor.
informacja prasowa
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.