Pecety z rodziny Alienware Aurora od Della nie od dziś są uważane nie tylko za efektowne pecety, ale także sprzęty oferujące bardzo wysoką wydajność i sensownie skonfigurowane, co w przypadku gotowych zestawów nie zawsze jest takie oczywiste. Najnowsza generacja tego modelu stawia na topowe procesory AMD Ryzen przy akompaniamencie układów graficzny GeForce RTX, aż do topowego modelu RTX 2080 Ti.
Dell tradycyjnie oferuje nam naprawdę spore możliwości, jeśli chodzi o konfigurację swojego flagowego peceta do gier, więc jeżeli nie dysponujecie kwotą, za którą można kupić używany, dziesięcioletni samochód, to firma oferuje Wam znacznie tańsze konfiguracje. Zanim jednak przejdziemy do konkretów, to warto poświęcić chwilę na opis wyglądu peceta, który niezmiennie prezentuje się bardzo efektownie i wygląda dobrze. Konstrukcja Alienware Aurora nie zmieniła się ani trochę (i dobrze), a jedyną różnicę w porównaniu do innych konfiguracji stanowi podświetlenie frontowego panelu, tym razem na żółty kolor.
Nawet 16-rdzeniowy Ryzen na pokładzie. W kwestii GPU zdecydowanie nie jest gorzej
Nowe pecety Della oparto na trzech procesorach od AMD – w dwóch podstawowych konfiguracjach na wyposażeniu znajdziemy Ryzena 5 3500, dwie kolejne bazują na Ryzenie 7 3700X, natomiast topowe – i znacznie droższe – modele to konstrukcje oparte na potężnym Ryzenie 9 3950X, czyli 16-rdzeniowym CPU o bazowym taktowaniu 3,5 GHZ (4,7 GHZ w trybie Turbo).
Rozgraniczenie obserwujemy także w przypadku zastosowanych układów graficznych – trzy najtańsze modele korzystają z bardzo świeżych kart graficznych od AMD, czyli modeli Radeon RX 5700 w wersji podstawowej lub XT z 8 GB pamięci GDDR6, natomiast mocniejsze konfiguracje korzystają już z najbardziej wypasionych kart graficznych Nvidii – GeForce RTX 2080 Super oraz RTX 2080 Ti.
Co poza tym? W kwestii RAM możemy liczyć nawet na 64 GB pamięci DDR4 z linii HyperX Fury, natomiast przestrzeń na dane może składać się nawet z czterech dysków – dwóch HDD oraz dwóch SSD o łącznej pojemności 4 TB. Jak zapewne się spodziewacie, zestaw oferowanych portów jest naprawdę potężny. Na przedzie Dell umieścił: 3x USB 3.1 (jedno z funkcją ładowania), USB typu C, złącze mikrofonowe oraz złącze słuchawkowe, z kolei na tyle mamy: 6x USB 2.0, 4x USB 3.1, USB typu C, złącze Ethernetowe, wejście i wyjście liniowe, wyjścia audio na subwoofer i głośniki oraz dwa wyjścia SPDIF (koaksjalne i TOSLINK).
300 klatek w Fortnite? Żaden problem
Wszystko pięknie i ładnie, ale jak topowy pecet, z Ryzenem 9 3950X oraz GeForce RTX 2080 Ti z 11 GB pamięci GDDR6 sprawdza się w grach. Jak zapewne się spodziewacie – bardzo, bardzo dobrze, co sprawdzili testerzy z serwisu Tom’s Hardware. W rozdzielczości FullHD w Shadow of the Tomb Raider (oczywiście w pełnych detalach) wyciśnięto 105 fps, natomiast w GTA V – 125 fps. Jeśli gracie w Fortnite, możecie liczyć natomiast na ponad 300 klatek na sekundę.
W kwestii 4K na ustawieniach Ultra 71 fps wykręcił Far Cry: New Dawn, natomiast jeżeli interesują Was testy syntetyczne, to topowa konfiguracja w 3DMark wykręciła rezultat 11 010 punktów w teście Time Spy – by unaocznić Wam poziom osiągnięty przez najbardziej wypasionego Alienware Aurora, warto wspomnieć, że producenci tego benchmarka określają, iż rezultat pomiędzy 7 500 a 9 100 oferują „elitarne pecety do gier”. Jak widać, zabrakło skali.
Cena? Nawet 20 tysięcy złotych
Podstawowy wariant nowej wersji Alienware Aurora Ryzen Edition, bazujący na Ryzenie 5 2500, 8 GB RAM, karcie graficznej Radeon RX 5700 i dysku twardym 1 TB, został wyceniony na 1199 dolarów, czyli około 4660 złotych bez podatku. Osoby szukające mocnych wrażeń i posiadające odpowiednio wypchany portfel natomiast informuję, że wariant z procesorem Ryzen 9 3950X, kartą graficzną GeForce RTX 2080 Ti, 64 GB RAM i czterema dyskami o łącznej pojemności 4 TB kosztuje 4429 dolarów, czyli ok. 17 200 złotych netto.
Może i jest to komputer za 20 tysięcy złotych, ale taka maszyna byłaby skarbem każdego gracza.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.