Niedrogi laptop z Chin to dobra alternatywa dla komputerów dostępnych w oficjalnej, polskiej dystrybucji. Poznaj 5 notebooków, które moim zdaniem warto teraz kupić.
W polskich sklepach nie brakuje prostych komputerów o podstawowej specyfikacji, ale nierzadko za podobne pieniądze można kupić lepszy i wydajniejszy sprzęt z Chin. Wybrałem 5 laptopów, które moim zdaniem warto teraz kupić – to dobrze wyposażone notebooki w rozsądnej cenie.
Uwaga: każdy z prezentowanych laptopów pracuje pod kontrolą systemu Windows (najczęściej jest to chińska wersja tego oprogramowania). Na mojej liście nie znajdziesz chromebooków i urządzeń bez systemu operacyjnego.
Każde z urządzeń (poza laptopem Xiaomi) ma zbliżoną specyfikację. Różnią się one detalami, jednak to właśnie te szczegóły mają kluczowe znaczenie w segmencie najtańszych komputerów. Istotne są również ceny, gabaryty oraz obecność systemu Windows 10. Celem tej listy jest przedstawienie przenośnych, wydajnych i przede wszystkim tanich laptopów.
Spis treści
Mieliśmy okazję testować Xiaomi Mi Notebook Air 13,3 i wiemy, że to dobry laptop. Sprzęt dostępny jest w dwóch wariantach – jeden z procesorem Intel Core i5-8250U, drugi z Intel Core i7-8550U.
Warto dodać, że laptop Xiaomi jest lekki (waży zaledwie 1.3 kg) i oferuje 13,3-calowy ekran z bardzo wąskimi ramkami. Wydajność wystarczy nie tylko do pracy biurowej – zapas mocy jest spory, więc można nawet myśleć o graniu lub pracy z multimediami. To mój zdecydowany faworyt.
Choć mówimy tutaj o laptopie z 2018 roku to nawet dzisiaj jest to zakup warty rozważenia ze względu na rewelacyjny stosunek jakość-cena. W Polsce ceny zaczynają się od 3399zł. W Chinach jest taniej, bo np. Geekbuying oferuje wersję z i5 za 2910 zł. Na tym samym portalu model z procesorem nowszej generacji to koszt około 3986 zł.
Jumper pracuje na cztero-rdzeniowym procesorze Intel Gemini Lake N4100. Wyposażony jet w 8 GB pamięci RAM DDR4, 256 GB dysk SSD oraz grafikę Intel Graphics 600 UHD. Za wyświetlanie obrazu odpowiada 14-calowy ekran o rozdzielczości Full HD. Sprzęt waży około 1.25 kg, co przy 14-calowym wyświetlaczu jest bardzo dobrym wynikiem.
Na polskim Ceneo trudno dostać ten model, bo większość ofert jest nieaktualna. Na szczęście na Geekbuying Jumpera kupisz już od 1594 zł.
Najtańsze urządzenie w tym zestawieniu. CHUWI oferuje naprawdę wiele jak za taką cenę. Nazwałbym go przenośnym centrum multimedialnym. Na pokładzie ma procesor Intel Gemini Lake N4100, 4 GB pamięci RAM (DDR4) oraz dysk SSD o pojemności 128 GB. Jeśli chodzi o grafikę, mamy tutaj Intel UHD Graphics 600.
LapBook ma 13.3-calowy ekran o rozdzielczości Full HD. Mówimy tutaj oczywiście o wyświetlaczu IPS. Jeśli nie masz w pokoju TV, a jesteś maniaKiem filmów i seriali – ten laptop to bardzo dobre rozwiązanie. Dla swojej wygody warto jednak zadbać o zewnętrzny głośnik, gdyż te znajdujące się w CHUWI pozostawiają wiele do życzenia.
CHUWI LapBook SE, który spokojnie poradzi sobie z odtwarzaniem filmów w jakości Full HD, ma wytrzymałą konstrukcję (aluminium) i długi czas pracy na baterii, jest w świetnej cenie. Gearbest oferuje go za 1233 zł.
Jedyna hybryda w zestawieniu. Teclast F5 to laptop konwertowalny – może być notebookiem lub tabletem. Ma 11.6-calowy dotykowy ekran IPS o rozdzielczości Full HD, który możemy swobodnie obracać. Procesor to niezawodny Intel Gemini Lake N4100. Pamięć RAM wynosi 8GB DDR4. W wypadku pamięci wewnętrznej, mamy do dyspozycji 128 GB na dysku SSD. Wyposażony jest również w małą kamerkę z przodu, ale jest ona tylko dla zasady, bo jej jakość jest raczej kiepska.
Na Gearbest znajdziemy Teclasta w cenie 1567 zł. To dobra propozycja, ale mimo wszystko kosztuje jednak ok. 330 zł więcej niż CHUWI LapBook.
BMAX X14 to kompaktowy komputer wyposażony w ekran 14.1″ o rozdzielczości Full HD. Procesor to Intel Gemini Lake N4100. Chiński produkt posiada dysk SSD o pojemności 256 GB, oraz 8 GB RAMu DDR4. Grafika to oczywiście Intel Gen UHD Graphics 600.
Omawiany Notebook nadaje się do robienia notatek, przeglądania sieci czy korzystania z prostych programów graficznych. Jest lekki i mimo wszystko naprawdę wydajny. Oczywiście w takim ramach, na jakie pozwalają jego wymiary oraz cena. Jest to tak naprawdę CHUWI LapBook na sterydach (więcej pamięci RAM i większy ekran) jednak ma słabszą konstrukcję, oraz słabsze (jeszcze bardziej) głośniki.
Aliexpress oferuje BMAX’a za ok. 1280zł, co czyni go jednym z najtańszych urządzeń przedstawionych w tym rankingu (zaraz po LapBooku CHUWI).
https://www.mobimaniak.pl/301590/lg-gram-15-test/
https://www.mobimaniak.pl/297112/laptopy-polska-ceneo-raport-techmaniak/
https://www.mobimaniak.pl/339547/najlepsze-ultrabooki-ranking/
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Komentarze
Autor zapomniał (celowo?), że towar powyżej wartości 150 EUR należy zapłacić cło 8% oraz VAT 23%. I tak wspomniany laptop Xiaomi Mi Notebook Air 13,3 z i5 u Chińczyka 2910 zł a z opłatami wyniesie on około 3800 zł plus transport z Chin (dla większych towarów jak własnie laptopy nie ma darmowych dostaw) około 200 zł czyli w sumie około 4000 zł czyli prawie 600 zł więcej niż jak by Ktoś kupił go w Polsce. Gdzie tu opłacalność? Na Ali-expres opłaca się tylko kupować drobny sprzęt jak np. jakiś modem, dysk SSd, tani smartphone itp. ale już coś większego nigdy w życiu bo są bardzo drodzy.
Autor w opisach zapomniał o ważnym (dla niektórych...) szczególe - typie matrycy (matowa/nie matowa). Ze względu na przeznaczenie i dla nich typową wielkośc - multimedialny mobilny notebook z "lusterkiem" (błyszcząca matryca", nawet gdyby był za małe pieniądze, miał wodotryski i nawet sam parzył kawę - ma wartość zerową. Pomijając magię przesądów taniości i "opłacalności" sprzętu self importu z Chin - za 200 - 300 zł drożej można spokojnie u nas kupić podobne modele Naczelnych Chińczyków w Ostbloku. I co najważniejsze z Windows bez niespodzianek i pełnym serwisem i wsparciem. Czas propagandy rewelacji, opłacalności zakupu i prywatnego importu z Chin staje się już przeszłością.
Niby dlaczego warto kupować imitacje laptopa z procesorem który nawet systemu płynnie nie odpala?