Copyright © mobiManiaK.pl wszelkie prawa zastrzeżone. Nie wyrażamy zgody na kopiowanie całości lub fragmentów treści. |
Największa sieć blogów Nowych Technologii techManiaK.PL CATALIST s.c., ul. Krowoderskich Zuchów 17/12, 31-271 Kraków 477 queries. 0,147, 0.147 (0,147) (14682104.75, D3dgg6hDh43) |
Niby dlaczego warto kupować imitacje laptopa z procesorem który nawet systemu płynnie nie odpala?
Autor w opisach zapomniał o ważnym (dla niektórych…) szczególe – typie matrycy (matowa/nie matowa). Ze względu na przeznaczenie i dla nich typową wielkośc – multimedialny mobilny notebook z „lusterkiem” (błyszcząca matryca”, nawet gdyby był za małe pieniądze, miał wodotryski i nawet sam parzył kawę – ma wartość zerową. Pomijając magię przesądów taniości i „opłacalności” sprzętu self importu z Chin – za 200 – 300 zł drożej można spokojnie u nas kupić podobne modele Naczelnych Chińczyków w Ostbloku. I co najważniejsze z Windows bez niespodzianek i pełnym serwisem i wsparciem. Czas propagandy rewelacji, opłacalności zakupu i prywatnego importu z Chin staje się już przeszłością.
Autor zapomniał (celowo?), że towar powyżej wartości 150 EUR należy zapłacić cło 8% oraz VAT 23%. I tak wspomniany laptop Xiaomi Mi Notebook Air 13,3 z i5 u Chińczyka 2910 zł a z opłatami wyniesie on około 3800 zł plus transport z Chin (dla większych towarów jak własnie laptopy nie ma darmowych dostaw) około 200 zł czyli w sumie około 4000 zł czyli prawie 600 zł więcej niż jak by Ktoś kupił go w Polsce. Gdzie tu opłacalność? Na Ali-expres opłaca się tylko kupować drobny sprzęt jak np. jakiś modem, dysk SSd, tani smartphone itp. ale już coś większego nigdy w życiu bo są bardzo drodzy.