Asus Eee PC 1015PN jest prawdopodobnie jednym z najmocniejszych 10-calowych netbooków dostępnych na rynku. Niestety, wysoka wydajność wpływa niekorzystnie na żywotność baterii. Eee PC 1015PN jest co prawda w stanie poradzić sobie z wideo w jakości 1080p HD, grafiką 3D oraz niektórymi grami, ale przekłada się to na skrócenie maksymalnego czasu pracy z dala od gniazdka zasilania. Za szczęściarzy powinny uważać się osoby, którym na Eee PC 1015PN uda się osiągnąć pułap 4-6 godzin (w zależności od trybu użytkowania).
Maluch jest napędzany przez dwurdzeniowy procesor Intel Atom N550 o taktowaniu 1.5 GHz, a za wrażenia graficzne odpowiada układ Nvidia ION 2. Na papierze takie zestawienie prezentuje się spektakularnie, w rzeczywistości też jest całkiem nieźle. Całość jednak nie jest pozbawiona wad.
Dla przykładu, maluch radzi sobie z grafiką HD, ale pracuje w natywnej rozdzielczości 1024 x 600 pikseli. Oznacza to, że bez podłączenia do zewnętrznego urządzenia pracującego w rozdzielczości 1080p praktycznie nie będziemy w stanie poczuć różnicy między standardową jakością obrazu a HD. Podstawowa wersja Eee PC 1015PN jest sprzedawana z preinstalowanym Windowsem 7 Starter, co oznacza brak wsparcia dla technologii Nvidia Optimus (obecna w modelach z Win 7 Home Premium). Ta niewielka „ułomność” implikuje konieczność ręcznego przełączania między zintegrowaną kartą Intela, a mocniejszym układem Nvidii. I niestety, każde zmiany w obrębie GPU musimy przypieczętować restartem systemu.
Pomimo kilku niuansów, Asus Eee PC 1015PN to wciąż bardzo dobry komputer mobilny, jeden z pierwszych 10-calowych z ION-em 2. Pozostała specyfikacja techniczna obejmuje oczywiście 1 GB pamięci RAM, dysk twardy o pojemności 250 GB, WiFi, Bluetooth oraz wbudowaną kamerę internetową 0.3 MPix. MobiManiaK nie miał jeszcze osobiście okazji sprawdzić możliwości Eee PC 1015PN, a poniższy tekst powstał w oparciu o testy przeprowadzone przez serwis Liliputing. Oryginalną wersję recenzji znajdziecie pod tym adresem.
Szkoda czasu na rozpisywanie się na temat designu, klawiatury i touchpada. Elementy te są niemal identyczne jak we wszystkich netbookach rodziny Eee PC wypuszczonych przez Asusa na przestrzeni ostatniego roku. Osoby szczególnie zainteresowane tematem stylistyki Seashelli odsyłam do naszego testu modelu Eee PC 1005PE.
Dwa elementy odróżniają 1015PN od klasycznych mini-laptopów tajwańskiego giganta:
Netbook charakteryzuje się typowym rozmieszczeniem portów, wśród których znajdziemy: 3 x USB, Gigabit Ethernet, VGA, wejście/wyjście słuchawki/mikrofon oraz slot karty SD.
Od spodu maszyny znajdziemy pojedynczy panel dostępu do rozbudowy pamięci RAM. Wymiana innych podzespołów, takich jak dysk twardy czy procesor wymaga gruntownego rozebrania netbooka.
Pokrywa ekranu ma matowe wykończenia i jest dostępna w kilku różnych kolorach. Kamera internetowa znajduje się tuż nad wyświetlaczem. Do jej włączenia/wyłączenia służy niewielki przełącznik, który chroni zarówno soczewkę, jak i naszą prywatność.
Standardowo, klawiatura jest typu wyspowego (chiclet). Poszczególne przyciski są płaskie z małymi, ale wystarczającymi odstępami między sobą. Prawy „Shift” jest stosunkowo niewielki, ale dzięki temu udało się wygospodarować miejsce na dodatkowy klawisz „Fn”.
Touchpad ma takie samo wykończenie jak reszta obudowy, ale został on wydzielony od niej subtelną, srebrną ramką. Dzięki temu trudno jest wyjechać poza przestrzeń roboczą gładzika, nawet nie zerkając na palce. Poniżej znajdziemy pojedynczą belkę imitującą przyciski myszy, która działa poprawnie.
Asus Eee PC 1015PN posiada dwa ważne elementy specyfikacji wyróżniającego go na tle konkurencji:
Zgodnie z oczekiwaniami, dwurdzeniowy N550 oferuje znacznie lepszą wydajność niż Atom z jednym rdzeniem, różnica nie jest jednak diametralna. AMD Athlon II Neo K125 z zegarem 1.7 GHz wciąż zapewni lepsze możliwości. Nawet starsze układy Intel Core 2 Duo (o nowej platformie Intel Calpella nie wspominając) powinny być jednak priorytetem dla osób od komputera mobilnego wymagających nader wydajności.
Eee PC 1015PN przetestowano różnymi benchmarkami w celu sprawdzenia jak radzi sobie on z zadaniami angażującymi procesor. Zbadano m.in. transkodowanie plików audio i wideo oraz tworzenie folderów ZIP o dużej objętości.
Eee PC 1015PN znacznie szybciej ukończył większość zadań niż Eee PC 1015PED (z Atomem N470 o taktowaniu 1.83 GHz) oraz HP Mini 5103 (pomimo Atoma N550).
Ale Aspire One 521 napędzany AMD Athlonem II Neo K125 wygrał z konkurentami z kretesem. W teście transkodowania plików audio uzyskał on wynik dwukrotnie lepszy niż Eee PC 1015PN, a przecież posiada tylko jednordzeniowy procesor. Można wyciągnąć nieśmiały wniosek, że platforma AMD Nile jest mocniejsza od intelowskiej Pine Trail.
Wydajność graficzną zbadano za pomocą dwóch benchmarków: 3DMark06 oraz Street Fighter IV benchmark.
Warto w tym momencie zaznaczyć, że Nvidia sprzedaje dwie wersje popularnego ION-a następnej generacji. Pierwsza z nich zaprojektowana została dla komputerów o przekątnej 11.6″+ oraz nettopów. Niestety, w Eee PC 1015PN znajdziemy „tylko” wersję ION-a 2 stworzoną z myślą o 10-calowych komputerach mobilnych. Używa ona mniej energii, generuje śladowe ilości ciepła i jest wydajniejsza niż ION pierwszej generacji. Dlatego właśnie Eee PC 1015PN w benchmarku 3DMark06 wyprzedza HP Compaq Mini 311c i Lenovo IdeaPada S12, ale jest za Eee PC 1201N.
Dla porównania, Lenovo IdeaCentre Q150 to na chwilę obecną komputer z najmocniejszą wersją ION-a 2, który zdecydowanie miażdży konkurencję. Aspire One 521 ze zintegrowanym Radeonem HD 4225 na tle ION-a 2 wypada nieznacznie słabiej.
Eee PC 1015PN w Steet Fighter IV benchmark generuje średnio 17 klatek na sekundę. Empirycznie oznacza to totalny brak grywalności bez znacznego obniżenia ustawień graficznych. Lenovo IdeaCentre Q150 jako jeden z nielicznych sprzętów z intelowskim Atomem przeszedł test Street Fighter IV benchmark wręcz wzorowo. Doskonale pokazuje to jak duża jest rozbieżność między dwoma wersjami ION-a 2 dedykowanymi dla dwóch różnych typów komputerów.
Mimo że 3.1 nie jest imponującym rezultatem w Indeksie Wydajności Systemu Windows to i tak bije na łeb większość współczesnych netbooków. Testowany Asus oferuje odrobinę większe możliwości niż typowy mini-laptop. Oto do czego w skrócie jest zdolny:
Nikt chyba nie będzie zaskoczony skróceniem przez ION-a 2 żywotności baterii. Z włączonym układem Nvidii sprzęt wytrzymał około 4 godziny i 6 minut autonomicznej pracy.
Całość prezentuje się znacznie lepiej, kiedy przełączymy się na zintegrowany układ Intel GMA 3150. Surfowanie po Sieci oraz słuchanie muzyki jednocześnie możliwe było przez 5 godzin i 37 minut zanim bateria „padła”. Nie jest to zły rezultat, ale maszyny konkurencji mogą pochwalić się znacznie lepszą żywotnością – za najlepszy przykład można podać tu Asusa Eee PC 1005PE, który przetrwa ponad 10 godzin użytkowania z dala od gniazdka zasilania.
Żywotność baterii zależy w dużym stopniu od włączonego lub wyłączonego WiFi i Bluetootha. Manipulować nią możemy za pomocą Super Hybrid Engine włączając Tryb Oszczędności Energii. Wtedy jednak efektywność buszowania po Sieci z włączonymi kilkoma kartami w przeglądarce skutecznie spada.
Model z Windowsem 7 Starter nie wspiera technologii Nvidia Optimus. Aby przełączyć się między zintegrowanym lub dedykowanym GPU musimy dokonać ręcznego restartu systemu, nawet w przypadku gdy ION 2 nie będzie faktycznie potrzebny. Nie muszę wspominać jak bardzo skraca to żywotność baterii. Ostatecznie otrzymujemy 5.5 godzin na zintegrowanej grafice oraz 4 godziny z włączonym ION-em 2.
Tę frazę należy powtarzać jak mantrę: Asus Eee PC 1015PN to jeden z najmocniejszych 10-calowych mini-laptopów w historii. Efekt ten uzyskano dzięki zamknięciu dwurdzeniowego Atoma i grafiki ION 2 w niewielkiej obudowie. Jeżeli jednak żywotność baterii jest dla was ważniejsza od wydajności netbooka lepiej sięgnąć po coś innego (choćby wspomnianego Eee PC 1005PE). Żaden Seashell nie zastąpi wam gamingowej maszyny, ale jeżeli którykolwiek z nich pozwoli na swobodne odpalenie starszych tytułów na przyzwoitym poziomie to właśnie opisywany Eee PC 1015PN. ASUS Eee PC 1015PN znaleziono w porównywarce Ceneo już od 1.309 zł dostępny w jednym sklepie.
źródło tekstu oraz zdjęć: liliputing
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Komentarze
Witam,
Mam problem z grafiką ION2 w EEE 1015PEM. Postawiłem sobie na nim Windowsa XP i nie mam możliwości przełączania pomiędzy kartą zintegrowaną a nVidia ION. Ściągam sterowniki do ION2 ze strony nVidii, po czym nie chcą się one zainstalować - jakieś pomysły?
Z góry dzięki za pomoc.
Zepsuli klawisz Enter. Oczywiście tego nie ma na zdjęciach powyżej bo to nie są zdjęcia tego modelu. W omawianym modelu klawisz Enter jest w kształcie odwróconej litery L czyli badziewie zrobili
dlaczego on nie ma modemu 3g :(
da się go domontować?
a może jeszcze warto czekać na model z tą nową platformą intela?
na netbooka czekam już kilka miesięcy, ale Huron River zapowiada dużą poprawę wydajności :)
Ja już go mam. 1015 pn znalazłam dzięki tobie Tomku. Dziękuję.
Czesc,
Wczoraj bylem w Saturnie w BlueCity w Warszawie i 1015pn tam byl :)
Cena 1599zl :)
Pozdrawiam.
Mozecie tagowac cudze zdjecia? :)
Cześć!
Bardzo fajny netbook, ale ja jeszcze poczekam na 1015N z USB 3.0 (jeśli uda się go złapać przed świętami :P)
Jak w 1015PN chodzi przycisk od touchpad'a? oglądałem kiedyś 1215N w sklepie i strasznie ten przycisk ciężko chodził :/
Z tego co mi wiadomo to touchpad w Eee PC 1015PN jest niemal identyczny jak w 1215N, więc pod tym względem Asus nas nie rozpieścił. Kiepściutko to działa, ale na szczęście owe maluchy mają inne przymioty :)