Lenovo oficjalnie odświeżyło linię laptopów z gamingowej rodziny Legion, przy okazji robiąc małą rewolucję w nazewnictwie tych sprzętów. Tym samym do sklepów już niebawem trafi topowy sprzęt chińskiego koncernu, czyli Legion 7i, który w maksymalnej konfiguracji zostanie wyposażony w topowe procesory Intela i GPU Nvidii.
Legion 7i będzie – jak już wspominaliśmy – bezpośrednim następcą popularnego modelu Lenovo Legion Y740. Co jednak ciekawe, w odróżnieniu od poprzednika w sklepach nie znajdziemy wariantu z wyświetlaczem o przekątnej 17 cali.
Legion 7i pojawi się w sklepach tylko z ekranem 15,6 cali – to panel typu IPS prezentujący obraz w rozdizelczości FullHD. Matryca zaoferuje nam odświeżanie na poziomie 144 lub 240 Hz, a w kwestii kolorystyki możemy liczyć na pokrycie 100% palety barw sRGB. Wyświetlacz będzie także obsługiwał tryb HDR dzięki jasności maksymalnej nawet 500 nitów.
Core i9 i RTX 2080 to odpowiedni zestaw do gier
Za wydajność laptopa Lenovo Legion 7i będzie odpowiadać jeden z dwóch procesorów z rodziny Comet Lake – będzie to w podstawowej wersji Core i7-10750H, a drugim z wariantów topowy Core i9-10880H.
Podstawową specyfikację będzie uzupełniać nawet 32 GB pamięci RAM typu DDR4, a w kwestii grafiki topowa jednostka zaoferuje nam układ GeForce RTX 2080 Super, choć w wersji Max-Q przystosowanej do smukłych laptopów gamingowych. W kwestii przestrzeni na dane Lenovo odda nam tradycyjnie bardzo bogate opcje konfiguracyjne złożone z dysków SSD i HDD.
Duża bateria i sensowny zestaw portów
Legion 7i to laptop wyposażony w bardzo sensowną baterię o pojemności 80 Wh – co prawda w maszynie gamingowej każda pojemność jest za mała, ale na kilka godzin spokojnej pracy bez ładowarki z pewnością możemy liczyć.
Zestaw portów jest jak najbardziej wystarczający – składa się on z trzech portów USB 3.0, 2x USB typu C (w tym jeden z obsługą Thunderbolt 3), złącza HDMI 2.0, złącza Ethernetowego oraz mikrofonowo-słuchawkowego. Odpowiedni poziom łączności zagwarantuje nam moduł Wi-Fi 802.11ax szóstej generacji oraz Bluetooth w wersji 5.0.
W odróżnieniu od modelu Legion Y740, w modelu 7i kamerka internetowa wraca na należne jej miejsce, a więc nad wyświetlacz, a dodatkowo będziemy mogli skorzystać ze specjalnej, obrotowej zaślepki, wpasowującej się w obudowę laptopa.
Dużo ciekawych rozwiązań w kwestii designu i chłodzenia
W kwestii wyglądu zdecydowanie warto zwrócić uwagę na fakt, że zawias ekranu został przesunięty w stronę pulpitu roboczego, dzięki czemu Lenovo mogło stworzyć bardziej wydajny układ chłodzenia, umieszczając na tylnej krawędzi większe kratki wentylacyjne, a także przenosząc tam większość z oferowanych portów i złączy.
Lenovo zastosowało w tym modelu klawiaturę TrueStrike o skoku klawiszy 1,3 mm – jest ona podświetlana pełną paletą barw RGB, a uwagę dodatkowo zwraca wyróżnienie klawiszy kierunkowych, które zostały wysunięte poza blok klawiszy. Dzięki temu udało się także zmieścić pełną paletę klawiszy numerycznych, a touchpad został przez to przesunięty odrobinę w lewą stronę. Głośniki umieszczono z kolei nad klawiaturą – przedziela je przycisk włączania laptopa.
Ciekawostką dla graczy będzie także obecność oprogramowania Q Control 3.0 pozwalającego na podkręcanie bądź obniżanie napięcia na poszczególnych podzespołach, a większe możliwości w tym zakresie zagwarantuje nam zastosowanie komory parowej, która usprawni proces chłodzenia urządzenia. Cała konstrukcja została natomiast zamknięta w obudowie o grubości 2 cm, a laptop waży około 2,1 kilograma.
Lenovo Legion 7i – specyfikacja
- Ekran: 15,6″ FullHD;
- Procesor: Intel Core i7-10750H / i9-10880H;
- Pamięć RAM: maks. 32 GB DDR4;
- Karta graficzna: maks. GeForce RTX 2080 Super Max-Q;
- Dyski: SSD + HDD;
- Porty: 3x USB 3.0, 2x USB typu C (w tym jeden z obsługą Thunderbolt 3), HDMI 2.0, złącze Ethernetowe, złącze mikrofonowo-słuchawkowe;
- Bateria: 80 Wh.
Legion 7i trafi do sprzedaży w maju – cena podstawowego modelu będzie rozpoczynać się od 1600 dolarów, co daje kwotę około 6670 złotych bez podatku. To flagowy laptop gamingowy tego producenta, więc ciężko było spodziewać się niższej kwoty, ale zastosowane podzespoły powinny dobrze uzasadniać taki wydatek.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
kiedy będzie w sklepach
Dobry sprzęt.
Nie wiem, gdzie autor sprawdzał te cenę ale normalnie jest dużo tańszy nawet w tej konfiguracji. Przynajmniej ptak podają inne źródła. To sztuczne odbicie ceny.