W sieci po raz kolejny robi się głośno na temat możliwej prezentacji słabszej wersji nowej konsoli od Microsoftu. Czy jest szansa, że niedługo zobaczymy Xbox Series S?
Słabsza wersja konsoli Xbox Series X pojawiała się we wcześniejszych plotkach pod nazwą Xbox Lockhart. Pojawiające się informacje wskazują na to, że urządzenie to ma pozwalać na uruchomienie produkcji z nowej generacji konsoli, w sytuacji te przestaną się już pojawiać na Xbox One X. Odpowiednio wybrane podzespoły w połączeniu z SSD oraz obsługą ray-tracingu powinny zapewnić rozgrywkę w 1440p.
Do tej pory wszystkie informacje, które pojawiały się na temat nowej konsoli, pochodziły wyłącznie z plotek, które przedstawiali dobrze znani informatorzy, którzy nie byli pracownikami Microsoftu. Tym razem jednak pojawiło się w sieci potwierdzenie informacji o konsoli z pewniejszego źródła. W dokumentach, które trafiają do deweloperów, pojawiła się informacja o Xbox Lockhart. Wszystko wskazuje na to, że devkit Project Scarlett (Xbox Series X) może uruchomić tryb symulujący Xbox Series S.
Wszystko wskazuje na to, że „mniejsza” wersja konsoli pozwoli na przetestowanie jakości nowej generacji konsol w zdecydowanie niższej cenie. Osoby dobrze zaznajomione z branżą twierdzą, że możemy tu mówić nawet o cenie w okolicy 200 dolarów. Trzeba przyznać, że cena ta nawet jak za słabszą wersję konsoli wydaje się na ten moment nierealna.
Kiedy zobaczymy nową konsolę? Coraz głośniej mówi się o prezentacji, która ma odbyć się w przyszłym miesiącu.
Źródło: Twitter
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.