Doczekaliśmy się. Jedna z najbardziej oczekiwanych gier tego roku – Cyberpunk 2077 – objawiła nam się w nieco szerszej odsłonie, bowiem CD Projekt RED opublikował oficjalny zwiastun z fragmentami rozgrywki, ale w sieci pojawił się także obszerny, kilkunastominutowy gameplay. Sporo mięsa.
Po obsuwie daty premiery Cyberpunka 2077 wielu graczy zastanawiało się, czy na pewno wszystko idzie w dobrym kierunku – na szczęście ekipa CD Projekt RED wraz z wydarzeniem Night City Wire dała nam do zrozumienia, że produkcja tego tytułu jest w bardzo zaawansowanym stadium. Do sieci trafił bowiem krótki, dwuminutowy zwiastun z fragmentami rozgrywki z tego oczekiwanego tytułu:
… ale w sieci znalazło się także miejsce dla kilkunastominutowego fragmentu rozgrywki bez żadnego komentarza, więc – oglądając ten materiał – możecie wyrobić sobie własną opinię na temat tego, co oferuje Cyberpunk 2077:
W sieci masa opinii. Do hurraoptymizmu daleko
W sieci pojawiło się także całe mnóstwo opinii dziennikarzy, którzy mieli już okazję położyć swoje ręce na kilkugodzinnym demie tego oczekiwanego tytułu. Wnioski? Cóż – nie są to opinie hurraoptymistyczne i widać, że przed ekipą CD Projekt RED jeszcze sporo pracy, by udało się wyeliminować błędy. Te pojawiają się zwłaszcza w kontekście kwestii technicznych, bowiem o ile Night City to naprawdę duże, zróżnicowane miasto, to wyraźnie widać, że twórcy mają problemy z jego okiełznaniem – nie brak graficznych artefaktów czy rozmytych tekstur.
Elementem przyjętym przez testujących w sposób – ujmijmy to – neutralny były sekcje strzelanin, niektórzy także narzekali na dość toporny model jazdy (choć w sieci pojawiło się sporo opinii chwalących ten element zabawy). Nietrudno znaleźć także opinie mówiące o tym, że fabuła przedstawiona w udostępnionym do ogrania prologu nie powodowała wśród testerów wielkiego zachwytu.
Ten z kolei pojawiał się przy okazji testowania szalenie rozbudowanego kreatora postaci, modułu Braindance wprowadzającego sporą innowację do zabawy czy też ogólnego klimatu, jaki pojawiał się przy okazji przemierzania ulic Night City.
Czekamy na premierę. Miejmy nadzieję, że w listopadzie
Ogólne wnioski – jest dobrze (a nawet bardzo dobrze), ale zdecydowanie jest co poprawiać. Zostało jeszcze trochę czasu, ale czy CD Projekt RED faktycznie zdąży na listopad? Trudno wykluczyć w tej sytuacji każde rozwiązanie, włącznie z premierą w przyszłym roku. Czas pokaże, bo „Redzi” raczej nie zaryzykują wypuszczenia niedopracowanego tytułu.
Ceny Cyberpunk 2077
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Jeśli TLOU 2 zostaje mianowany grą roku to Cyberpunk2077 będzie arcydziełem dekady.