Ofensywa AMD w temacie procesorów mobilnych trwa w najlepsze. Po debiucie układów z rodziny Ryzen 4000 Mobile czas na premierę dwóch nowych CPU produkowanych z myślą o laptopach z absolutnie najniższej półki cenowej. Te układy zasilą bowiem laptopy kosztujące w okolicach 1000 złotych.
Zwiększające się udziały AMD w segmencie procesorów dla laptopów nie są przypadkiem – debiut układów z rodziny Ryzen 4000 Mobile sprawił, że modele te zaczęły pojawiać się w jeszcze większej ilości laptopów z różnych segmentów cenowych. Teraz czas na zapełnienie kolejnej niszy rynkowej, tym razem w segmencie bardzo tanich laptopów, często znajdujących zastosowanie w segmencie edukacyjnym.
Do portfolio AMD trafiają dwa nowe procesory – co ciekawe, nie należą one do żadnej z serii CPU oferowanych przez obóz „czerwonych”. To układy AMD 3015e oraz AMD 3020e, czyli dwurdzeniowce obsługujące odpowiednio dwa i cztery wątki, z bazowym taktowaniem 1,2 GHz i 2,3 (3015e) lub 2,6 (3020e) GHz w trybie Turbo. Nowe CPU odznaczają się także bardzo niskim TDP, które w tym przypadku wynosi 6W.
Na wyposażeniu obydwu modeli znajduje się także zintegrowany układ graficzny Radeon Vega z taktowaniem na poziomie zaledwie 600 MHz, ponadto oba procesory wspierają także pamięć DDR4 o maksymalnym taktowaniu 2400 MHz. Trzeba jednak przyznać, że pod względem wydajności nowe układy AMD powinny dawać radę – wedle informacji przekazanych przez producenta model 3015e ma zaoferować o 20% większą moc obliczeniową w stosunku do wciąż bardzo popularnego Celerona N4120.
Nic więc dziwnego, że za pośrednictwem tychże układów AMD celuje w budżetową półkę, jeśli chodzi o wycenę laptopów. Jako pierwsze z możliwości tych APU skorzystało Lenovo, które wprowadza do sprzedaży dwa modele o prostym oznaczeniu Lenovo 100e i 200e.
Pierwszy z nich to sprzęt wyposażony w ekran o przekątnej 11,6 cala, wyświetlający obraz w rozdzielczości HD, czyli 1280 x 720 pikseli. Sercem laptopa jest procesor AMD 3015e, wspierany przez 4 GB pamięci RAM, z kolei na dane otrzymamy nośnik typu eMMC o pojemności zaledwie 64 GB. Sporym zaskoczeniem jest obecność modułu Wi-Fi szóstej generacji, a bateria ma w tym modelu pojemność 42 WHr, co ma pozwolić nawet na 14 godzin pracy bez konieczności sięgania po ładowarkę.
Mimo niewielkich rozmiarów zestaw portów naprawdę nie jest zły – składają się na niego 2x USB typu A, USB typu C, HDMI, czytnik kart SD oraz złącze mikrofonowo-słuchawkowe. Trzeba także docenić obecność technologii AMD Memory Guard, która pozwoli na pełne szyfrowanie pamięci w celu chronienia wrażliwych danych.
Jak przystało na tani sprzęt z przeznaczeniem głównie dla sektora edukacji, laptop posiada także klawiaturę odporną na zalanie (choć bez podświetlenia) i spełnia założenia normy MIL_STD-810G, czyli wytrzyma on upadki z wysokości ok. 75 cm.
Model Lenovo 200e pozwala na nieco większe możliwości – na jego wyposażeniu znajdziemy procesor AMD 3020e, a potencjalni nabywcy otrzymają także dysk SSD o pojemności 128 GB i możliwość skorzystania z ekranu dotykowego.
Ceny nowych laptopów Lenovo są oczywiście bardzo niskie – za model 100e zapłacimy 219 dolarów (ok. 820 złotych bez podatku), natomiast wariant 200e wyceniono na kwotę 299 dolarów (ok. 1120 złotych netto).
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.