Choć Nvidia jak na razie zaprezentowała wyłącznie topowe układy graficzne z rodziny GeForce RTX 3000, to nie jest żadną tajemnicą, że wielu graczy czeka na znacznie bardziej przystępne cenowo propozycje. Jedną z nich ma być RTX 3050, który w porównaniu do poprzedniej generacji ma zaoferować zupełnie inne możliwości w kontekście wydajności i obsługi technologii.
Jeśli zamierzaliście zakupić jeden z nowych układów graficznych od Nvidii z rodziny RTX 3000 – RTX 3070, 3080 lub 3090 – zapewne nadal macie z tym spore problemy związane z mizerną dostępnością tychże GPU. Jeżeli jednak nie, to zapewne jesteście w grupie osób czekających na nowe karty z serii Radeon RX 6000 lub… tańsze propozycje od Nvidii.
GeForce RTX 3050 może być przełomem – będzie obsługa ray tracingu
Te niewątpliwie są w drodze, mimo braku oficjalnej zapowiedzi ze strony producenta – wiele wskazuje na to, że, według informacji dostępnych w sieci, już niebawem powinniśmy być świadkami premiery podstawowego modelu nowej generacji GPU od Nvidii, czyli modelu GeForce RTX 3050.
Znany technologiczny leakster, kopite7kimi, dotarł do prawdopodobnej specyfikacji technicznej tego układu, który ma stanowić istotny skok wydajnościowy i technologiczny w porównaniu do GeForce GTX 1650, stanowiącej podstawę poprzedniej generacji GPU Nvidii.
Już samo oznaczenie RTX wskazuje, że będziemy mieli do czynienia z obsługą technologii ray tracingu, której w bazowych układach poprzedniej generacji po prostu zabrakło. Tym samym można się spodziewać, że Nvidia ostatecznie pozbędzie się oznaczenia GTX w przypadku swoich gamingowych GPU.
Osoby, które nie zamierzają wymieniać swoich zasilaczy na mocniejsze, z pewnością ucieszy także fakt, że RTX 3050 ma charakteryzować się niskim TGP na poziomie 90W, co z pewnością docenią posiadacze pecetów ze stosunkowo niewielkim zapasem mocy.
Prawie 2,5 raza więcej rdzeni CUDA – mocy nie powinno zabraknąć
Wszystko to dzieje się jednocześnie przy znacznym zwiększeniu liczby rdzeni CUDA – w przypadku RTX 3050 ma być to 2304 tego typu jednostki, podczas gdy w GTX 1650 było ich zaledwie 896. Zwiększy się także liczba jednostek Shader Model – z 14 do 18.
Niestety, na ten moment nie wiemy, ile pamięci graficznej znajdzie się na wyposażeniu tego GPU – można jednak spodziewać się, że będzie to 4 lub w niektórych przypadkach 6 GB VRAM typu GDDR6.
Kluczową informacją w kontekście tego układu jest jednak jego cena – to od niej będzie zależeć potencjalny sukces tego GPU. Oby Nvidia podeszła do sprawy po prostu rozsądnie. Debiutu powinniśmy doczekać się już w styczniu.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.