Choć TCL działa na rynku monitorów od niedawna, to już może się poszczycić bardzo ciekawym modelem w swoim portfolio. Do sprzedaży trafia bowiem 34-calowy monitor, który może pochwalić się bardzo dużym zakrzywieniem na poziomie 1000R.
Tak krzywych monitora o takich parametrach wielkości obrazu w sklepach po prostu brakuje, bowiem do tej pory pojawiło się ledwie kilka takich modeli – co więcej, wielu graczy może jak najbardziej skorzystać propozycji ze względu na fakt, że zastosowana przez TCL krzywizna na poziomie 1000R może spotkać się ze sporym zainteresowaniem graczy. Dlaczego?
Otóż okazuje się, że zakrzywienie o promieniu 1000 mm to wartość porównywalna z zasięgiem oka – taki ekran, nawet mimo bardzo dużej przekątnej (w tym wypadku to 34 cale), może być bowiem śmiało objęty w całości przez nasze gałki oczne, co znacznie ułatwia prowadzenie rozgrywki czy też pracę. Zważywszy na to, że znakomitą większość rynku zakrzywionych monitorów pokrywają modele z krzywizną 1800 lub 1500R, ten sprzęt bez wątpienia jest wart uwagi.
Nowy monitor TCL to oczywiście szerokokątna konstrukcja, prezentująca obraz w formacie 21:9 i rozdzielczości WQHD, czyli 3440 x 1440 pikseli. Uwagę zwraca także wysoka częstotliwość odświeżania ekranu, wynosząca 165 Hz.
Jak donoszą chińskie media, to jednak nie ma być koniec ofensywy tego koncernu w kontekście mocno zakrzywionych monitorów – firma ma ponoć szykować się do debiutu modelu wyposażonego w 49-matrycę o identycznym zakrzywieniu.
Tym samym chiński koncern stałby się drugim po Samsung producentem tak zaawansowanego technicznie zakrzywionego monitora – warto bowiem pamiętać, że w połowie tego roku do sprzedaży trafił Samsung Odyssey G9, a więc 49-calowy model o zakrzywieniu 1000R, który jednak kosztuje naprawdę sporo. Jego cena przekracza bowiem 6000 złotych.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.