Wciąż czekamy na oficjalną zapowiedź nowych układów graficznych do laptopów od Nvidii, ale wcale nie przeszkadza to temu, by do sieci trafiały informacje o pierwszych laptopach, które skorzystają z GPU z rodziny GeForce RTX 30xx. Jednym z nich będzie – prezentujący się naprawdę ciekawie – MSI GS76 Stealth.
Patrząc na specyfikację techniczną niezapowiedzianego jeszcze laptopa od MSI, można powiedzieć tylko jedno – totalny wypas. Szykuje się bowiem jeden z najwydajniejszych i potężnych konstrukcji gamingowych na rynku, nie tylko pod kątem wydajności, ale i rozmiarów.
MSI GS76 Stealth to bowiem bezpośredni następca modelu GS75, co oznacza, że będziemy mieli do czynienia z wyświetlaczem o przekątnej aż 17,3 cala. Wielce prawdopodobne, że będzie to jeden z lżejszych 17-calowców wśród sprzętów dostępnych na rynku – model GS75 ważył 2,3 kilograma i można oczekiwać, że sytuacja powtórzy się także w tym przypadku.
Nowy laptop MSI ma także zwrócić uwagę czym innym – zastosowanie znajdzie w nim bowiem wyświetlacz o częstotliwości odświeżania wynoszącej aż 360 Hz. Coś, co do tej pory było zarezerwowane wyłącznie dla najdroższych monitorów dla graczy, teraz pojawi się także w laptopie gamingowym. Co tu dużo mówić – to robi wrażenie.
Informacja prasowa przesłana przez MSI z okazji nadchodzących targów CES 2021 mówi o „najnowszych procesorach Intela oraz układach graficznych Nvidii”, ale raczej nietrudno się domyślić, co producent miał na myśli. Można oczekiwać, że w kwestii wydajnościowej MSI może postawić na topowe układy z rodziny Comet Lake-H (a więc maksymalnie Core i7-1870H), lub niezapowiedziane jeszcze CPU z rodziny Tiger Lake-H, które prawdopodobnie pojawią się podczas targów.
Z kolei w kwestii GPU jedynym słusznym wyborem zapewne będą karty graficzne z rodziny GeForce RTX 30xx – mówi się o planowanej premierze trzech modeli: RTX 3060, 3070 oraz 3080.
Na co jeszcze możemy liczyć w kontekście tego sprzętu? Na wyposażeniu laptopa znajdzie się miejsce dla pełnowymiarowej klawiatury z blokiem numerycznym, a także głośników firmy Dynaudio czy czytnika kart SD. Ponadto możemy spodziewać się także bardzo wysokiej ceny tego modelu – patrząc po specyfikacji technicznej, będzie to kwota powyżej 10 tysięcy złotych.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.