Kupno karty graficznej to obecnie bardzo trudne zadanie, a nawet jeżeli nam się to uda, to ceny są często mocno przesadzone. Wie o tym także Nvidia, która próbuje ratować sytuację na różnorodne sposoby. Jeden z nich jest bardzo osobliwy, a wiąże się z… czteroletnim GeForce GTX 1050 Ti.
Premiera każdej kolejnej karty graficznej z linii GeForce RTX 30xx miała być świętem dla graczy, a na razie kojarzy się wyłącznie z passą wpadek związanych z iluzoryczną dostępnością i znacznie wyższymi cenami od tych, które sugerowała Nvidia. Koncern próbuje ratować sytuację w dość niespodziewany sposób – wprowadzając do ponownego obiegu karty graficzne z poprzednich generacji.
O ile decyzja o wznowieniu produkcji niezwykle popularnego układu GeForce RTX 2060 można było przyjąć ze zrozumieniem, tak najnowsze doniesienia trzeba jednak potraktować jako mocno zaskakujące. Już wkrótce do sklepów ma bowiem trafić solidny zapas modelu GeForce GTX 1050 Ti, a więc podstawowego GPU, które pojawiło się na rynku w 2016 roku, czyli – rocznikowo – 5 lat temu.
To układ, który nie pozwoli nam na osiąganie znakomitych wyników wydajności w nowych grach, ale ma przynajmniej dwie zalety, które mogą przesądzić o rynkowym powodzeniu tej akcji. Pierwsza z nich to niewystarczające osiągi w odniesieniu do potrzeb kopaczy kryptowalut – to oni odpowiadają za niewielką dostępność nowych kart Nvidii na rynku, ale raczej nie będą zainteresowani kupnem budżetowego GPU sprzed kilku lat.
Druga istotna cecha to korzystanie z kości GDDR5, co może być istotne wobec niedoboru modułów nowej generacji, czyli GDDR6. Dzięki temu problemy z produkcją tych układów mogą być znacznie mniejsze, niż w przypadku premierowych modeli z rodziny RTX 30xx.
Niestety można oczekiwać, że ceny tego modelu będą znacznie wyższe, niż jeszcze kilka miesięcy temu, gdy za tę kartę musieliśmy zapłacić w granicach 500-600 złotych – teraz w sieci nierzadko natkniemy się na oferty, które przekraczają granicę 1000 złotych, co ma raczej niewiele wspólnego z opłacalnością zakupu.
Ale na bezrybiu i rak ryba, więc można oczekiwać, że gracze ruszą po tę kartę wkrótce po zapełnieniu półek – ot, rzeczywistość miłośnika gier.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Komentarze
na linku do ceno sa oferty za ponad 2 tys zł. kto to kupi w takiej cenie