Oferta komputerów przenośnych firmy Lenovo jest niezwykle bogata i interesująca, a średnio co kilka tygodni dowiadujemy się o kolejnych, zupełnie nowych modelach tego producenta. W naszej maniaKalnej redaKcji pojawiło się już kilka urządzeń z logiem Lenovo na obudowie, a dziś będziemy mieli przyjemność przetestować dla was kolejny komputer przenośny koncernu z Chin. Tym razem będzie to zapowiadany od kilku dobrych miesięcy, sub-notebook – Lenovo IdeaPad U165.
Komputer ten początkowo dostępny był wyłącznie w Czechach. Na szczęście producent w porę się opamiętał i udostępnił swój najnowszy model również w pozostałych krajach Europy – w tym także i w Polsce. Na łamach MobiManiaKa nie pisaliśmy zbyt często o tym urządzeniu, gdyż IdeaPad U165 wydawał się być przeciętnym sprzętem, jednakże w rzeczywistości jest to niezwykle mobilny komputer z ogromnym potencjałem. Już niebawem opublikujemy pełną recenzję tego sub-notebooka, a teraz zapraszamy do zapoznania się z naszymi „pierwszymi wrażeniami” i galerią Lenovo IdeaPad U165. Lenovo IdeaPad U165 można znaleźć w Ceneo. Jest tam dotępny w cenie od 1.699 zł (dostępny w 2 sklepach).
Do tej pory nie miałem jeszcze okazji pracować na komputerze, który posiadał ekran o przekątnej 11,6-cala. Byłem posiadaczem 12,1-calowego netbooka i za bardzo nie przypadł mi do gustu. Największym problemem był niewielkich rozmiarów ekran, który wręcz uniemożliwiał komfortową pracę. Do Lenovo IdeaPad U165 podszedłem więc z pewnym dystansem. Sub-notebooki są urządzeniami specyficznymi. Rozmiarami niewiele różnią się od klasycznych netbooków, jednakże wyposażeniem wnętrza i szczegółową specyfikacją techniczną przewyższają je pod każdym względem. Tak też było w przypadku testowanego przez nas IdeaPad U165, o czym świadczy powyższy opis techniczny. Dwurdzeniowy procesor i 500 GB dysk twardy w komputerze tej klasy to naprawdę sporo.
Zanim jednak przejdziemy do przeglądu możliwości komputera, chciałbym podzielić się z wami moimi pierwszymi wrażeniami po pierwszym kontakcie z urządzeniem. Lenovo IdeaPad dotarł do mnie jeszcze przed świętami. Komputer zapakowany w klasycznym opakowaniu, zawierał jedynie instrukcję obsługi oraz kabel zasilający. Najprawdopodobniej nie jest to pełne wyposażenie, a jedynie wersja demonstracyjna. Sam komputer początkowo nie prezentował się zbyt specjalnie. Wymiarami przypominał klasycznego netbooka, więc nie oczekiwałem od niego zbyt wiele. I to był błąd…
Od strony wizualnej Lenovo IdeaPad U165 prezentuje się doprawdy imponująco. Sama obudowa wykonana została z plastiku, jednakże wszystkie elementy doskonale do siebie pasują, a komputer wygląda naprawdę bardzo stylowo. Na pokrywie matrycy możemy zauważyć delikatny wzór, który ciekawie komponuje się z resztą obudowy. Niestety z tego względu, że pokrywa jest ona błyszcząca, po dość krótkim czasie znajdziemy na niej całą gamę odcisków palców. Trudno jest jednoznacznie stwierdzić, jaki kolor ma testowany przez nas komputer. Teoretycznie jest on czarny, lecz jeżeli podejdziemy z urządzenie bliżej światła i uważnie się przyjrzymy, możemy stwierdzić, że obudowa ma śliwkowo – fioletowy odcień.
Wnętrze Lenovo IdeaPad U165 jest wręcz genialne. Komputer posiada skromną ramkę wokół ekranu – co jest niewątpliwie sporą zaletą, matryca jest na nasze nieszczęście błyszcząca, a w centralnej części ekranu umieszczona została kamera internetowa wraz z dwoma mikrofonami. Pokrywa ekranu przytrzymywana jest przez dwa niewielkie, lecz niesamowicie solidne zawiasy, które doskonale spełniają swoją funkcję. Powierzchnia robocza naszego sub-notebooka jest matowa, co w praktyce oznacza, że nie pokryje się nieprzyjemnie wyglądającymi odciskami palców.
Na szczególną uwagę zasługuje rewelacyjna, chicletowa klawiatura. Nie dość, że poszczególne klawisze są dość dużych rozmiarów (jak na 11,6-calowe urządzenie – ogromne), a dodatkowo nie są one całkiem płaskie, lecz delikatnie wklęsłe. Pisze się na niej bardzo dobrze i niezwykle komfortowo. Poszczególne przyciski posiadają niewielki uskok, dziki czemu nie zmęczy nas nawet długotrwałe pisanie. Touchpad w Lenovo U165 jest mniejszy niż w standardowych notebooakch i niektórych netbookach. Jednakże niech nie zmylą was jego wymiary. Płytka dotykowa jest czuła i precyzyjna, a dwa (oddzielne) klawisze pełniące funkcje lewego i prawego przycisku myszy mają niewielki uskok, dzięki czemu działają wyśmienicie.
Do tej pory nie znalazłem jeszcze żadnego, negatywnego lub niedopracowanego aspektu tego urządzenia. Komputer pod każdym względem wydaje się być doskonały. Posiada pełen zestaw portów komunikacyjnych oraz złącz, niezwykle mocne podzespoły, bardzo pojemny dysk twardy, a do tego standardowa 6-komorowa bateria wytrzyma mniej więcej 4 godziny nieprzerwanej pracy. Czego chcieć więcej?
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Komentarze
Ja kupiłem tydzień temu LENOVO ideapad U165 z AMD K125 1.7 Ghz na pokładzie i jestem bardzo zadowolony. Komputer pracuje szybko i sprawnie. Wystarczy mi jako jedyny komputer. A jeżeli chce mieć większy komfort to podłączam go przez HDMI do TV i mam internet na 32". Komputerek leży sobie w chłodzie koło odbiornika a ja operuje zestawem bezprzewodowym mysz+klaw. Gry o których mogłem zapomnieć mając dużego starszego laptopa tu działają w niektórych przypadkach nawet na full detal.
Oczywiście nie te najnowsze. Świetny kompromis między topornym laptopem i zbyt małym netbookiem.
Trudno było mi doszukać się wad. Ale jedna jest jak dla mnie baaaardzo poważna. Bateria nie trzyma nawet 2 godzin na przeglądarce internetowej. Więc wypad z nim na studia nie ma sensu. Co kilka minut musiał bym bo przełączać w tryb czuwania albo stać nad gniazdkiem :( To fakt bateria jest ładnie zespolona z obudową, wogóle nie wystaje, ale koszt tego wysoki.
Niedługo w sprzedaży pojawi się identyczny z wyglądu ideapad S205 z AMD FUSION. jestem bardzo ciekaw czy w nim wydajność pójdzie w parze z energooszczędnością.
Matryce w większości przypadków są błyszczące, szkoda że lenovo też idzie tą drogą, a wydawało się że nie po wydaniu matowego think pada x100.
Niewytrzymałem do publikacji pełnego testu i zamówiłem go wczoraj.
Mam nadzieje że nadchodzący AMD Fusion nie będzie dużo lepszy
Matryca błyszcząca... to tyle w temacie. Dziękujemy nie skorzystamy.
Jeżeli jest standardowy 2,5" SATA to chyba musi sie dać. Szkoda tylko że ostatnio producenci robią co mogą, żeby utrudnić dostęp do tak kluczowych elementów jak RAM czy HDD (w ASUSie 1215N jest to samo).
No nic, czekam na pełny test :)
Dostęp do dysku twardego i pamięci RAM nie jest prosty. Zgodnie z tym, co pisze producent, aby dotrzeć do obu elementów trzeba zdjąć spodnią część obudowy, a następnie klawiaturę, pod którą umieszczony został dysk twardy. Nie znalazłem też żadnej wzmianki, czy standardowy dysk można wymienić na SSD...
http://www.mobimaniak.pl/gallery/lenovo-ideapad-u165-pierwsze-wrazenia-i-galeria-maniaka/attachment/dsc_0114/
Jak wygląda dostęp do dysku twardego w przypadku chęci wymiany go na SSD? Możesz ewentualnie wrzucić fotki spodu?