Do oferty Razera trafia właśnie nowy fotel dla graczy – model Iskur X jest promowany przez producenta jako „najbardziej przystępny fotel tej marki”, ale i tak jest drogi. Ale to przecież nikogo nie powinno dziwić.
Nie od dziś wiemy, że Razer ma własną definicję „taniości”. Nowy fotel gamingowy tej marki – Iskur X – jest reklamowany jako „najbardziej przystępny”, ale wcale nie oznacza to, że jest tani. Zapłacimy bowiem za niego 399 dolarów, czyli ok. 1460 złotych bez podatku. Co by nie mówić – widywałem już tańsze akcesoria tego typu.
Ale wydaje się, że fani tego producenta powinni być zadowoleni, bo Iskur X zdecydowanie wpisuje się w stylistykę urządzeń tej marki. Całość jest bowiem utrzymana w czarnej kolorystyce, ale nie brak charakterystycznych, jasnozielonych wstawek na bokach oparcia. Uwagę zwraca także duże logo firmy na zagłówku.
Cała konstrukcja jest zaprojektowana do utrzymania ciężaru sięgającego nawet 136 kilogramów – siedzisko pokryto dwoma warstwami materiałowymi: skórą syntetyczną oraz mieszanką bawełny i poliestru. Razer zapewnia także, że Iskur X zostanie wyposażony w specjalnie wyprofilowane siedzisko, które dostosuje się do kształtu naszego ciała i umożliwi odpowiednie rozmieszczenie naszego ciężaru.
Podłokietniki mogą być regulowane w dwóch płaszczyznach – mowa tutaj zarówno o wysokości, jak i obrocie o 45 stopni zarówno w lewo, jak i w prawo. Nie zabraknie także szerokiej możliwości regulacji odchyłu siedziska w zakresie do 139 stopni. Całość uzupełniają kółka o średnicy 6 cm.
źródło: Razer
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Komentarze
Moim zdaniem fotel to podstawa. Ja długo szukałem i mam teraz genesis nitro 400 i się sprawdza znakomicie a wcale nie jest drogi