Wygląda na to, że Apple postanowiło pójść głębiej w kierunku miniaturyzacji – po powrocie do smartfonów w wersji Mini, czas na to, by w ofercie Apple pojawił się 12-calowy MacBook oraz wariant Air. A okoliczności ku temu są naprawdę sprzyjające.
12-calowy MacBook oraz wersja Air zniknął z oferty ponad dwa lata temu i niestety nikogo to nie dziwiło – choć możliwość zakupu kompaktowego laptopa od Apple była naprawdę kusząca, to laptop miał kilka istotnych wad, które w oczach wielu osób dyskryminowały ten sprzęt pod kątem ewentualnego zakupu.
Mowa tutaj chociażby o klawiaturze, która bazowała na niesławnym mechanizmie motylkowym. Wielu narzekało także na pracę procesorów – obydwa 12-calowe laptopy korzystały z niskonapięciowych procesorów Intela z rodziny Core M, które (mówiąc oględnie) szału nie robiły.
Teraz jednak z ewentualnym powrotem kompaktowego MacBooka i MacBooka Air można wiązać znacznie większe nadzieje. Dlaczego? Jest to oczywiście związane z pojawieniem się autorskiego układu ARM od Apple, który będzie działał sprawnie nawet w obudowie malutkiego MacBooka. Zastosowanie tego układu powinno zapewnić ogromny wzrost wydajności względem procesorów z rodziny Core M, więc jeden z kłopotów zostałby rozwiązany.
Co więcej, nieoficjalnie mówi się o tym, że powracający po przerwie 12-calowy MacBook miałby korzystać z zupełnie nowego układu ARM Apple M2 – to mogłoby oznaczać, że premiery tego sprzętu możemy oczekiwać dopiero w przyszłym roku.
Wiele zmieni się także w kwestii klawiatury – wspomniany mechanizm motylkowy został zastąpiony przez nożycowy i zapewne właśnie ta klawiatura zawitałaby na pokładzie. To także byłoby spore usprawnienie pracy z tym sprzętem.
Cóż – na ten moment pozostaje nam liczyć na potwierdzenie tych interesujących rewelacji. Powrót 12-calowych MacBooków osobiście przyjąłbym z wielkim zainteresowaniem, więc mam nadzieję, że Apple w przyszłym roku zdecyduje się na ten ruch.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.