Jeśli wciąż narzekacie na słabą dostępność PlayStation 5 to wiedzcie, że Sony aż tak się tym nie przejmuje. Nic w tym dziwnego, bowiem najnowsza konsola japońskiego koncernu notuje rekordowe wyniki sprzedaży. I wszystko fajnie, gdyby jeszcze było w co na niej grać…
Od momentu premiery konsoli PlayStation 5 zakup tego sprzętu to naprawdę niełatwa sprawa – choć teraz pod tym względem jest zdecydowanie lepiej, a coraz większe partie urządzenia trafiają do sklepów, to i tak sytuacja jest daleka od idealnej. Wydaje się jednak, że Sony na ten moment może nie zaprzątać sobie głowy tymi problemami, bo fakty są takie, że PS5 rozchodzi się w rekordowym tempie.
Według oficjalnych danych udostępnionych przez Sony, wraz z dniem 18 lipca japoński koncern sprzedał aż 10 milionów egzemplarzy PlayStation 5. Stało się to więc w ciągu zaledwie 9 miesięcy, co jest absolutnie rekordowym wynikiem w całej historii tej marki.
Oczywiście w takiej sytuacji warto zastanowić się, jak wysoki wynik wykręciłby ten sprzęt, gdyby zapewniono odpowiednią dostępność, a problemy z zakupem byłyby nieistniejące. Można śmiało obstawiać – patrząc na ogromne zainteresowanie – że ten wynik mógłby ulec nawet podwojeniu.
Na ten moment więc głównym zmartwieniem dla wielu graczy jest niedostateczna baza tytułów na PS5 – wiele produkcji pojawiających się na konsolę Sony to albo kolejne odsłony popularnych serii, dostępne także na inne platformy, albo też produkcje, które nie do końca spełniają wymagania graczy. Pozostaje czekać na rozwój sytuacji, bo jak na razie wygląda na to, że Sony czeka z premierą wielu tytułów na moment, w którym sprzęt trafi do znacznie większej ilości klientów.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.