Wiele osób czeka na nowe MacBooki Pro, które znów będą korzystać z dobrodziejstw autorskich układów ARM od Apple. Na te sprzęty nie będziemy musieli długo czekać, ale – co ciekawe – mogą pojawić się w dwóch wariantach.
Tradycją stało się już, że Apple prezentuje jesienią nowe modele laptopów z rodziny MacBook. Nie inaczej ma być także i tym razem, a na horyzoncie widnieją już nowe MacBooki Pro. Ich debiut powinien odbyć się jeszcze w październiku, a więc powoli możemy szykować się na kolejną konferencję produktową giganta z Cupertino.
Nowe MacBooki Pro już za moment. Oczywiście z własnym ARM na pokładzie
Nowe laptopy Apple mają korzystać z kolejnego chipu ARM – tym razem mowa o Apple M1X. Co ciekawe, układ ma być dostępny w dwóch wariantach. Nic nie zmieni się kwestii mocy obliczeniowej CPU – w obydwu wersjach możemy liczyć na 10-rdzeniowca, złożonego z ośmiu rdzeni o dużej wydajności ora dwóch nastawionych głównie na energooszczędność.
Różnice pojawiają się natomiast w kwestii możliwości zintegrowanego układu graficznego – w zależności od wersji skorzystamy z mocy 16 lub 32 jednostek obliczeniowych, co może oznaczać zauważalną różnicę w osiągach.
Nazewnictwo nowego układu Apple wskazuje także na to, że będziemy mieli do czynienia z nieco ulepszoną wersją chipu M1 stosowanego w ubiegłorocznych laptopach. Na potwierdzenie tych rewelacji przyjdzie nam jednak nieco poczekać.
A co odnośnie samych laptopów? Nieoficjalnie mówi się o tym, że Apple może zdecydować się na solidną zmianę designu całej konstrukcji. Ponadto mówi się o zaoferowaniu klientom szerszego wyboru portów, wśród których miałby pojawić się czytnik kart SD czy złącze HDMI. Dodatkowo sprzęty mają skorzystać z technologii bezprzewodowego ładowania MagSafe.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.