Secretlab TITAN Evo 2022 to najwygodniejszy fotel gamingowy, jaki testowałem w tym roku. To również świetne, ergonomiczne krzesło do… biura.
Firmy Secretlab graczom przedstawiać chyba nie trzeba. Ten nietuzinkowy startup z Singapuru założony przez dwóch e-sportowców, w ciągu 7 lat stał się jedną z najprężniej rozwijających się marek w segmencie akcesoriów gamingowych.
To właśnie w ofercie tej firmy znajdziesz unikatowe modularne biurko gamingowe Magnus, jak również powszechnie chwalone krzesła Omega i Titan 2020. W tym roku Secretlab podniosła jednak poprzeczkę jeszcze wyżej, pokazując najnowsze fotele z linii TITAN Evo 2022.
Spis treści
Zacznijmy od tego, co jest znakiem rozpoznawczym nowej linii firmy Secretlab – szerokich możliwości personalizacji krzesła pod indywidualne wymagania.
Zaczynamy od wybrania wielkości – tutaj producent przewidział dla nas trzy opcje: Small, Regular i XL. Pierwszy wariant stworzono dla osób mierzących poniżej 169 cm wysokości i ważących mniej niż 90 kg. Edycja Regular to odpowiednio 170-189 cm wzrostu i poniżej 100 kg wagi, podczas gdy XL udźwignie nawet 180 kg (górną granicę wzrostu producent określa na 205 cm).
Warto przy tym wspomnieć, że opcje Small i Regular wyceniono identycznie (na 499 EUR), natomiast w wypadku XL trzeba dołożyć kolejne 50 EUR.
Kolejny krok to wybór tapicerki – a jest w czym wybierać. Na miłośników skóry czeka Secretlab NEO, czyli autorskie rozwiązanie firmy bazujące na hybrydowej sztucznej skórze. Jest też wariant NAPA – rzadziej dostępny i 2-krotnie droższy, ale wykorzystujący prawdziwą skórę.
Alternatywa to Secretlab SoftWeave Plus – także autorskie rozwiązanie firmy, w którym mamy do czynienia z tkaniną wykonaną z przeplatających się pętli z włókien przędzy o wysokiej wytrzymałości. Kosztuje 20 EUR więcej, ale świetnie się prezentuje i jest zaskakująco miła w dotyku. To właśnie taki wariant miałem okazję sprawdzić w testach.
Wybór między hybrydową skórą i tkaniną SoftWeave Plus to nie koniec. W obu wypadkach możesz bowiem dobrać jeszcze kolor standardowego wykończenia, ewentualnie sięgnąć po którąś z limitowanych wersji stworzonych z myślą o konkretnych tytułach.
Niektóre wersje stworzono tylko z myślą o tapicerce NEO (jak choćby przykuwający wzrok żółto-czarny wariant inspirowany grą Cyberpunk 2077), inne z kolei znajdziesz tylko w opcji SoftWeave Plus – np. edycję Minecraft. Warto dodać, że limitowane wykończenie kosztuje zazwyczaj 30 EUR więcej, nie zawsze jest też dostępne.
Jak łatwo policzyć, ostateczny koszt fotela Secretlab TITAN Evo 2022 zamyka się więc w przedziale od 499 EUR za podstawowy wariant w hybrydowej skórze do nawet 949 EUR za edycję NAPA, przy czym zdecydowana większość potencjalnych nabywców zamknie się zapewne w kwocie nie wyższej niż 529-549 EUR (tyle kosztują „limitki” w wykończeniu NEO / SoftWeave Plus).
To niemała kwota, ale przypomnę, że podobnie wycenione są propozycje konkurencji, jak choćby fotele z linii Vertagear Triigger czy najnowszy Razer Enki.
Owszem, można znaleźć tańsze krzesła – w niższej cenie kupisz choćby serię Nitro Concepts czy gamingowe fotele z sieci IKEA, niemniej w mojej ocenie nie są to produkty oferujące taką jakość i funkcjonalność, jak sprzęt z logo Secretlab.
Wygodny, stylowy i solidny, a do tego dostępny w przeróżnych wielkościach i konfiguracjach tapicerki – także limitowanych i tworzonych pod konkretne gry. Czy Secretlab TITAN Evo 2022 – nowy fotel (nie tylko) dla gracza – ma jakieś wady? Czas to sprawdzić!
Firma Secretlab do perfekcji opanowała sztukę pakowania i zabezpieczenia foteli na czas transportu. Pierwsze, co zobaczysz po otworzeniu wielkiego pudła, to czytelna instrukcja obsługi.
Poszczególne komponenty krzesła w bardzo pomysłowy sposób umieszczono w pudle. Chcąc sprzęt rozpakować, wystarczy tylko chwycić za specjalny uchwyt w plastikowej osłonie oparcia i pociągnąć przytrzymując drugą ręką karton – całość płynnie wysunie się z piankowych wytłoczeń. Teraz wystarczy już tylko podnieść podłokietniki siedziska i wyciągnąć wszystkie elementy. Prosto, łatwo i bez zbędnego dźwigania ciężarów.
Równie prosty jest montaż fotela – jedyne narzędzie, którego potrzebujesz, to dołączony przez producenta do zestawu klucz z nakładkami.
Na duże brawa zasługuje jakość wykonania fotela – każdy element jest znakomicie spasowany i dobrze wykończony. Otwory są równo nawiercone, obszycia poprawnie zamknięte, a tkanina dobrze naprężona. Ten fotel aż chce się składać!
Podstawę wykonano z aluminium ADC12 – dzięki wysokociśnieniowemu odlewaniu cechuje się sporą wytrzymałością, a dodatkowo całość wzmocniono specjalnymi żebrami i wstawkami, aby poprawić integralność strukturalną tego elementu.
Ramę fotela wykonano ze stali (co tłumaczy spory ciężar krzesła) i obudowano elementami z tworzywa sztucznego i aluminium – w obu wypadkach mamy do czynienia z solidnym materiałem, więc TITAN Evo 2022 ma spore szanse przetrzymać długie lata użytkowania.
Siedzisko jest masywne, ale bardzo wygodne – to nie tylko zasługa wykończenia tkaniną SoftWeave Plus w wypadku naszego egzemplarza, ale również profilowanej konstrukcji tego elementu. Rewelacyjnym dodatkiem jest system podwójnej regulacji oparcia dla kręgosłupa – to coś, czego zabrakło np. w najnowszym fotelu Razera.
Skoro przy Enki jesteśmy to dodam jeszcze, że Secretlab zdecydowanie lepiej rozwiązał kwestię podparcia głowy. Podobnie jak w wypadku Razera mamy tu poduszkę wykonaną z elastycznej pianki z efektem pamięci, obitej miłym w dotyku materiałem przypominającym zamsz, natomiast zdecydowanie odmienny jest sposób jej mocowania – nie na paski, a na wygodny zaczep magnetyczny. To rewelacyjne rozwiązanie.
Ciekawie zrobiono również podparcia pod ręce. Aluminiowe, wykończone w chromie podstawy tych elementów, wyposażono w magnetyczne zamki, które pozwalają na łatwe „przypinanie” i „odpinanie” plastikowych podłokietników. Dzięki temu łatwo je wymienić jeśli się podniszczą – albo kiedy zdecydujesz się sięgnąć po opcjonalne podłokietniki z żelem chłodzącym (kupisz je za 65 EUR).
Warto w końcu też wspomnieć, że w przeciwieństwie do niemieckiego Vertagear Triigger 275, gdzie komponenty odpowiadające za mechaniczne działanie poszczególnych funkcji fotela zamontowano pod siedziskiem nie kamuflując ich w żaden sposób, w wypadku TITAN Evo 2022 wszystkie mechanizmy ukryto wewnątrz obudowy fotela.
W kwestii kółek Secretlab postawił na duże, 60-milimetrowe poliuretanowe kółka samonastawne. To modele bardzo zbliżone do rolek z najnowszej serii fotelów Razera – są solidnie wykonane, wytrzymałe i dobrze sprawdzą się na gładkich powierzchniach, takich jak parkiety, panele czy plastikowe osłony podłogowe.
Na niejednym krześle już siedziałem i bez cienia wątpliwości mogę napisać, że TITAN Evo 2022 to zdecydowanie najwyższa półka – nie tylko foteli gamingowych, ale krzeseł ergonomicznych w ogóle.
Siedzisko – przynajmniej w wersji SoftWeave Plus, bo tę miałem okazję sprawdzić – jest bardzo wygodne. Tkanina jest miła w dotyku i doskonale oddycha, a pianka Cold Cure pozostaje na tyle sprężysta, że nie musisz obawiać się dłuższych nasiadówek w słoneczne dni. Dodam, że wykorzystany przez Secretlab materiał jest też łatwy w czyszczeniu i stosunkowo odporny na zaciągnięcie czy zadrapanie (to docenią zwłaszcza miłośnicy kotów).
Wspominałem już, że mechanizm regulacji oparcia dla kręgosłupa działa rewelacyjnie. To zasługa dwóch niezależnych osi regulacji, spiętych z pokrętami zainstalowanymi na dwóch bokach fotela. Pierwsze pozwala ustawić wychylenie podparcia w poziomie, a drugie w pionie – razem pozwalają precyzyjnie ustawić krzesło pod indywidualne potrzeby użytkownika – bez względu na wzrost, wagę czy posturę. Na tym polu TITAN Evo 2022 zdecydowanie wyprzedza dużą część konkurencyjnych rozwiązań.
Kolejnym plusem jest bardzo duży zakres wychylenia oparcia – w maksymalnym położeniu to nawet 165 stopni (!). TITAN Evo 2022 może więc pełnić rolę fotela grawitacyjnego – o ile oczywiście znajdziesz sobie podpórkę pod nogi, bo rozkładanego podnóżka w tym akurat modelu nie uświadczysz.
Dodam, że zmiana nachylenia oparcia jest bardzo wygodna w obsłudze – wystarczy pociągnąć za dźwignię ulokowaną po prawej stronie fotela. Uwaga: sprężyna mechanizmu jest bardzo mocna, więc koniecznie trzeba „napierać” na oparcie podczas regulacji odchylenia.
Pod siedziskiem zainstalowano dwie dźwignie. Jedna odpowiada za podnoszenie i opuszczanie siedziska, co jest niejako standardowym udogodnieniem w niemal każdym fotelu ergonomicznym na rynku. Druga sprzężona jest z funkcją „bujania”, dzięki czemu możesz się tymczasowo odchylić bez potrzeby regulacji oparcia. To już rzadziej spotykane rozwiązanie, a do tego działa świetnie i płynnie.
W topowym fotelu Secretlab nie mogło też zabraknąć regulowanych podłokietników. Wspominałem już, że plastikowe osłony są instalowane na magnetycznych zamkach, więc bardzo łatwo je zdjąć i wymienić. To jednak nie wszystko. Warto bowiem również podkreślić, że w wypadku TITAN Evo 2022 każdy z podłokietników może być regulowany w czterech kierunkach.
I tak oparcia na ręce można standardowo podwyższyć lub obniżyć, ale również przesunąć do wewnątrz lub na zewnątrz. Do tego dochodzi regulacja w linii przód – tył, a także opcja skręcania każdego podłokietnika wokół osi do wnętrza. To kompletny pakiet – w ciągu sekundy czy dwóch dopasujesz podparcie pod własne preferencje i biurko, przy którym siedzisz.
Na koniec warto też wspomnieć o zagłówku. To fajne akcesorium jest standardowo dorzucane do każdego fotela z najnowszej serii. Poduszka jest miękka i miła w dotyku, a dzięki elastycznej piance z efektem pamięci łatwo dopasowuje się do kształtu głowy.
Jest też świetnie mocowana – zamiast mało wygodnych pasków czy rzepów mamy tu magnetyczny zamek. Poduszkę wystarczy zbliżyć do oparcia, ustawić na takiej wysokości, jaka ci pasuje i… tyle. Nie trzeba robić nic więcej. Magnetyczny zamek jest na tyle mocny, że zagłówek sam nie odpadnie od fotela, i jednocześnie na tyle słaby, aby poduszkę móc dowolnie przesuwać po górnej części oparcia. Bomba!
Secretlab TITAN Evo 2022 to najwygodniejszy fotel gamingowy, jaki testowałem w tym roku.
Poprzednia generacja foteli Secretlab okazała się być bardzo udanym produktem, niemniej miała pewne niedociągnięcia. Modele z najnowszej serii są już tych wad pozbawione. To świetnie zrobione, wygodne i wytrzymałe krzesła, którymi zdecydowanie warto się zainteresować.
Co ważne, Secretlab TITAN Evo 2022 to więcej niż tylko dobry fotel dla gracza. To przede wszystkim bardzo funkcjonalne krzesło ergonomiczne z szerokim wachlarzem ustawień – spodoba się więc również tym, którzy nie grają w ogóle, a tylko szukają porządnego sprzętu do biura.
Ta uniwersalność jest widoczna również w rozbudowanych opcjach konfiguracyjnych. Chcesz postawić na agresywny, gamingowy design? Proszę bardzo – masz przynajmniej kilkanaście wzorów do wyboru. Preferujesz stonowane wzornictwo, które wpasuje się w klasyczny wystrój biurowy? Także znajdziesz coś dla siebie.
To wszystko sprawia, że Secretlab TITAN Evo 2022 łatwo polecić każdemu – za to też otrzymuje od nas maniaKalne wyróżnienie „Wybór redakcji”.*
ZALETY
|
WADY
|
* Fotel Secretlab TITAN Evo 2022 oceniamy w wariancie z wykończeniem SoftWeave Plus. W wypadku innych wersji krzesła, warto pamiętać o tym, że każda opcja tapicerki ma odmienne parametry, co może wpływać na wygodę siedzenia.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Komentarze
Hmmm po części zgodze sie z tym art. Ale niestety dużym minusem tego modelu jest wada fabryczna która niesamowicie jest upierdliwa- krzesło skrzypi i to bardzo. Po złożeniu reklamacji, angielski support ściemnia i wysyła specjalne podkładki które miały zapobiec tej wadzie(kawałek materiału),które za przeproszeniem można sobie wsadzić w d... Ten model co ma Pan na zdjęciach w jasnym kolorze niesamowicie sie brudzi. Niestety za te pieniądze nie kupiłbym go po raz drugi. Wspomne tylko że model z 2020 nie skrzypi wogóle.
Ten fotel to jest kompletny szajs. Mam wersję z 2020 i powiem tak twardość i wygoda to jest nic, największy problem polega na tym że ma skrzywione oparcie - widełki na których się samemu montuje oparcie mają zły rozstał i zły kąt wygięcia, nijak nie da się tego ustawić w prawidłowej prostej pozycji bez wizyty u kowala albo wygięciem tego pod temperaturą ale są wziąć takie warunki. Zgłosiłem to na serwis do nich wysłałem zdjęcia , w tym te jak na nim siedzę i jak jest oparcie a oni że wymyślam i to że szwy nie pasują to nic bo to szyte ręcznie. DRAMAT. jak ktoś nie chce uszkodzić sobie kręgosługa to niech lepiej tego nie kupuje. Straszne gówno
Niestety artykuł chyba jest mocno sponsorowany. Kupiłem dokładnie to krzesło w kolorze czarnym. Siedzenie na tym krześle to jakiś dramat - jest bardzo twarde, mam wrażenie jakbym siedział na kamieniu lub drewnianej ławce. Po 2 - 3 godzinach kość ogonowa niesamowicie boli. Co prawda czytałem opinie na forach (w żadnym artykule nie było o tym mowy - w tym wręcz jest zachwalana wygoda) że jest to krzesło twarde ale nie sądziłem, że aż tak twarde :( Dlatego też stwierdzenie, że jest niesamowicie wygodne jest niestety nieprawdziwe a pisanie o 8 godzinach siedzenia na tym krześle to naprawdę jest delikatnie mówiąc mocne naciąganie ......
Wpis nie jest sponsorowany - gdyby był, byłby stosownie oznaczony. :)
Krzesło jest twardsze niż np. Triigger, ale w mojej ocenie jest wygodne - a spędziłem w nim więcej niż 8 godzin dziennie (i pracując, i grając). To zapewne kwestia indywidualnych odczuć i preferencji - ja np. nie przepadam za miękkimi fotelami.
Za taką kwotę eliminuje go upierdliwe skrzypienie, bardzo słabo chociaż jest bardzo wygodny.
powiem tak: regulowany odcinek ledzwiowy dupy nie urywa ale jest dosc wygodny, problem jest natomiast ze skrzypieniem tego odcinka. nawet po wymianie oparcia na nowe problem sie powtarza. poza tym fotel wygodny ale chyba nie warty swojej ceny.
Witam,
czy miał Pan okazję korzystania z Fotel Ergohuman Plus Elite?
Jak tak, to jak można porównać omawiane krzesło do tego wspomnianego przeze mnie?
Pozdrawiam
Niestety, nie miałem okazji testować tego modelu - oceniając wyłącznie po specyfikacji wydaje się, że temu fotelowi bliżej jednak do linii Vertagear Triigger, niż TITAN. Nie mam tu na myśli tylko wykończenia, ale też sposobu implementacji ergonomicznych ułatwień.