Sytuacja na rynku podzespołów komputerowych wciąż nie należy do normalnych, a efekty widać na każdym kroku. Wkrótce zderzą się z nimi nabywcy laptopów do gier – podwyżki oficjalnie zapowiedział już Razer i trudno oczekiwać, by podobnego ruchu nie wykonali także inni producenci.
Już na początku roku wielu producentów zaprezentuje nowe odsłony swoich laptopów gamingowych, bądź też premierowe maszyny dla graczy – wiele wskazuje jednak na to, że zapłacimy za nie zauważalnie więcej, niż dotychczas.
Wiadomo już, że na podwyżki powinni szykować się Ci, którzy planują zakup jednego z modeli marki Razer – prezes spółki, Min-Liang Tan, poinformował za pośrednictwem Twittera, że ceny praktycznie wszystkich modeli tego producenta zostaną podniesione wraz z wprowadzeniem przyszłorocznych odsłon tych sprzętów.
Ceny laptopów wzrosną – powód jest mało zaskakujący
Powód jest jasny i oczywisty – to stale rosnące koszty zakupu podzespołów, które nie pozostawiają zbyt wielkiego pola manewru, jeśli chodzi o politykę cenową. Co konkretnie może być problemem w przyszłym roku?
Mowa tutaj chociażby o pamięciach DDR5, których nie tylko brakuje na rynku, ale też są one bardzo drogie. Można oczekiwać, że Razer będzie chciał wdrożyć nowy standard kości do swoich laptopów, co oczywiście będzie wiązać się z większymi wydatkami.
Początek roku to także moment, w którym nowe procesory mobilne zaprezentuje zarówno Intel, jak i AMD; powinniśmy także oczekiwać debiutu nowych kart graficznych do laptopów od AMD i Nvidii. Trudno oczekiwać, by w obecnej sytuacji zwłaszcza premierowe GPU były dostępne w sensownych cenach.
Praktycznie pewnym jest, że w ślad za Razerem pójdą także inni producenci – problem wyższych cen za podzespoły nie dotyczy wyłącznie tej firmy i przekłada się na całą branżę, więc w 2022 roku po prostu będzie drożej.
O ile będzie drożej?
A o ile? Tego niestety nie wiemy, ale jeśli miałbym szacować, to spodziewam się podwyżek rzędu 10-15%. Dla zdecydowanych klientów pewnie będą one do przełknięcia, ale i tak powinny być zauważalne. Zwłaszcza w przypadku laptopów Razer to potencjalnie nawet dodatkowy 1000-1500 złotych.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Całe szczeście że nie gram w gry i laptopa już kupiłem.
Także podwyżki mi nie straszne.