GeForce RTX 3080 to flagowy model najnowszej generacji od Nvidii, który teraz doczeka się nowej, bardziej wydajnej wersji – producent umieścił w niej więcej pamięci graficznej, ale to nie jedyna zmiana na plus.
Kilka dni po oficjalnej premierze GeForce RTX 3050, czyli najtańszej propozycji nowej generacji, jeśli chodzi o układy graficzne, Nvidia wprowadza do sprzedaży także odnowioną wersję topowego GeForce RTX 3080. Zmiany są, ale czy takie, by piać z zachwytu?
Cóż, z pewnością nie, ale zwiększeniu uległy praktycznie wszystkie parametry tego GPU. Nowa wersja RTX 3080 zaoferuje nam 12 GB pamięci graficznej GDDR6X opartej na szynie 384-bit, zamiast 320-bit w podstawowej wersji. To przekłada się na zauważalny wzrost przepustowości, z 760 do 9012 GB/s.
Zwiększyła się także liczba rdzeni CUDA, choć nieznacznie, bo o niespełna 3 proc. – z 8704 do 8960. Mamy także dodatkowe dwa rdzenie ray tracing (w sumie 70) oraz kolejne osiem rdzeni Tensor (280 w sumie). Co ciekawe, obniżeniu uległo bazowe taktowanie rdzenia graficznego – teraz to 1260 zamiast dotychczasowych 1440 MHz.
Zmiany parametrów pociągnęły oczywiście ze sobą zwiększone zapotrzebowanie na prąd – TGP nowej wersji RTX 3080 to bowiem 350W, a więc o 30W więcej od wersji z 10 GB VRAM.
Na co teoretycznie powinny przełożyć się te zmiany? Zapewne możemy oczekiwać kilku klatek więcej zarówno w rozgrywce w rozdzielczości FullHD, jak i wyższych. Górnicy także zacierają ręce, bo dodatkowa moc przyda się do wydobywania kryptowalut.
Niestety na ten moment nie wiemy, jakie możliwości kryją się za tym układem – Nvidia postanowiła bowiem nie udostępnić sterowników testerom, przez co w sieci nie znajdziemy żadnej recenzji w dniu premiery tego GPU. Pytanie, czy to chęć dopracowania driverów, czy też próba ukrycia rezultatów testów, pozostaje otwarte.
Nie znamy niestety sugerowanej ceny tego GPU, ale prawdopodobną cenę nowej wersji GeForce RTX 3080 można wywnioskować, przeglądając oferty sklepowe. Bazując na cenach bazowej wersji, żadnym zaskoczeniem nie będzie kwota przekraczająca 8000 złotych. Cytując klasyka – tanio to już było, i to bardzo dawno.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.