Nvidia ma spory problem, który może poważnie zmienić kalendarium premier produktowych – firma padła ofiarą sporego ataku hakerskiego, a w ręce przestępców trafiła solidna paczka ważnych danych.
Jeden z największych koncernów technologicznych – Nvidia – właśnie stał się ofiarą odpowiednio zaplanowanego ataku hakerskiego. Dokonała go grupa LAPSU$ operująca do tej pory na terytorium Ameryki Południowej i wszystko wskazuje na to, że operacja zakończyła się powodzeniem.
Przedstawiciele tej grupy potwierdzili, że udało im się wykraść ok. 1 TB poufnych danych. Mowa tutaj m.in. o mailach wymienianych we wnętrzu spółki, a także narzędziach wykorzystywanych przez deweloperów, które w ostatnich kilku dniach były niedostępne dla pracowników.
Nieudany kontratak, czyli Nvidia ma problem
Jak się okazuje, mamy do czynienia z atakiem typu ransomware – to oznacza, że hakerzy oczekują okupu za brak publikacji pozyskanych danych. Co ciekawe, Nvidia próbowała wykonać atak odwetowy, jednocześnie dokonując zaszyfrowania utraconych danych. Wygląda jednak na to, że hakerom udało dokonać się backupu pozyskanych dokumentów.
Nvidia zapewnia, że aktualne działania oraz prace nad projektami firmy pozostają niezagrożone. Firma jednocześnie bada potencjalny wpływ utraconych informacji na funkcjonowanie koncernu. Jednocześnie przedstawiciele przedsiębiorstwa zaznaczają, że mimo wysiłków włożonych w zabezpieczenie własności firmy, w przyszłości możemy być świadkami kolejnych ataków, które mogą skutkować tymczasowym ograniczeniem funkcjonowania niektórych usług czy serwisów.
Na ten moment niestety nie wiemy, czy atak opóźni planowaną na jesień premierę nowych układów graficznych z rodziny GeForce RTX 40. Na ten moment niewiele na to wskazuje, ale efekty działania hakerów poznamy zapewne za jakiś czas.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.