Lenovo zdecydowało się po cichu wprowadzić na rynek trzecią generację jednych z najtańszych urządzeń z serii ThinkPad- modele L13 G3 i L13 Yoga G3 otrzymały m.in. więcej pamięci RAM czy nowe ekrany.
Od kilku lat laptopy z serii ThinkPad L13 to dobry wybór dla tych, którzy chcą sięgnąć po tani sprzęt z kultowym, tanim trackpointem. Nie inaczej jest także i tym razem, bowiem obydwa nowe modele to bardzo dobrze wycenione sprzęty.
Pierwszą z podstawowych zmian w odniesieniu do obydwu modeli jest zastosowanie wyświetlaczy prezentujących obraz w formacie 16:10. Co ważne, są to naprawdę przyzwoite panele – mowa o matrycach o przekątnej 13,3 cala i rozdzielczości 1920 x 1200 pikseli. Bardzo solidnie prezentuje się także jasność, która sięga nawet 500 nitów. Model Yoga L13 G3 oczywiście posiada panel dotykowy, ale w przypadku bazowego modelu L13 również istnieje opcja wyposażenia ekranu w dotyk.
Zmiany w kontekście wyświetlacza pociągnęły ze sobą także niewielkie zmiany w designie, dzięki czemu obydwa sprzęty są nieco lżejsze od poprzedników – L13 G3 to konstrukcja o wadze 1,26 kg, z kolei Yoga to ciężar 1,32 kg.
Nie brak także kamerki internetowej rejestrującej obraz w FullHD (po raz pierwszy w serii ThinkPad L) z fizyczną zaślepką w zestawie, a nabywcy Yogi L13 mogą także wyposażyć laptopa w kamerkę na zewnętrznej części obudowy. Całość konstrukcji spełnia natomiast wymagania normy MIL-STD 810H w zakresie odporności na upadki, zachlapania i zapylenie.
Tradycyjnie już laptopy są oferowane w dwóch wariantach – z procesorami AMD i Intela. W tym pierwszym przypadku w topowych wariantach znajdziemy układ Ryzen 5000 PRO, natomiast w drugim możemy liczyć na układy Core i7 12. generacji Intel Alder Lake z obsługą Intel vPro.
Lenovo zwiększyło maksymalną ilość pamięci RAM z 16 do 32 GB, z kolei na dysku SSD zmieścimy nawet do 1 TB danych. W kwestii układu graficznego nie ma zaskoczenia – to Intel Iris Xe lub AMD Radeon Graphics, obydwa zintegrowane z CPU.
Zestaw portów – jak na 13-calowego laptopa – prezentuje się naprawdę nieźle. Mowa o 2x USB typu C (lub 1x Thunderbolt 4 / 1x USB typu C w przypadku laptopów z CPU Intela), 2x USB 3.2 typu A, złączu słuchawkowym, HDMI 2.0b oraz czytnikiem kart SIM. To oczywiście oznacza, że laptop zaoferuje nam opcjonalny model 4G LTE, a moduły łączności uzupełniają Wi-Fi 6E 802.11ax oraz Bluetooth w wersji 5.2.
Bateria zastosowana w tych modelach ma pojemność 46 Whr, co powinno wystarczyć na kilka godzin pracy bez ładowarki. Ponadto możemy liczyć na szereg zabezpieczeń – wśród nich znajdziemy czytnik linii papilarnych zintegrowany z przyciskiem włączającym, port Kensington Lock, obsługę technologii Tile czy platformę TPM 2.0.
Nowe ThinkPady trafią do sprzedaży w maju. Ceny poszczególnych konfiguracji prezentują się następująco:
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Komentarze
ThinkPady to tylko serie T, P i X. Inne serie i kombinacje, to lenovowskie wariacje i zniesławianie marki oryginalnej.