Wygląda na to, że już wkrótce znalezienie laptopa wyposażonego w klasyczny dysk twardy będzie sporym osiągnięciem. Z tego pojemnego, acz stosunkowo wolnego nośnika rezygnują kolejni producenci.
Dyski twarde znalazły się na cenzurowanym producentów laptopów i komputerów, a także – co wydaje się najistotniejsze – również Microsoftu. Niedawno informowaliśmy Was o tym, że gigant z Redmond zamierza wycofać możliwość uruchamiania Windowsa 11 na dyskach HDD, a na reperkusje tego kroku nie trzeba było długo czekać.
Serwis Techradar dokonał przeglądu amerykańskiej oferty trzech producentów laptopów znajdujących się od lat w czołówce – Della, Lenovo oraz HP – i wzięło pod uwagę ponad 100 modeli, które jeszcze niedawno pojawiały się w wariantach z dyskiem HDD. Teraz jednak te konfiguracje zostały wycofane z obrotu i zapewne nigdy nie powrócą do sprzedaży.
Dyski HDD wylatują z wnętrza wielu laptopów
Powodów takiego stanu rzeczy jest wiele i są one w większości oczywiste – poza wspomnianą już decyzją Microsoftu, nie sposób nie zwrócić uwagi na tendencję odchudzania laptopów, w czym z pewnością pomaga rezygnację z dużych, 2,5-calowych nośników o słusznej wadze.
Z pewnością warto także zwrócić uwagę na zmniejszające się zainteresowanie laptopami z wolnymi nośnikami, a także ciągły spadek cen dysków SSD.
Tym samym wiele wskazuje na to, że dyski HDD w przeciągu najbliższych miesięcy podzielą los stacji dyskietek czy napędów CD/DVD. Nic w tym dziwnego, bowiem laptopy kojarzą nam się przede wszystkim z mobilnością, której ciężkie „twardziele” nie zapewniają.
Można jednak oczekiwać, że dyski HDD nadal będą obecne w wydajnych stacjach roboczych czy laptopach biznesowych – w tych wypadkach pojemność magazynu danych wciąż ma bardzo duże znaczenie.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
To nie pierwszy artykuł na poziomie „Bartnika” tego Pana
Duże 2,5-calowe nośniki o słusznej wadze? Ciężkie twardziele? Czy autor widział na oczy ostatnio dysk HDD do laptopa i wie ile waży 2,5″ HDD np. 2TB? Wyraźnie nie. Podpowiem: ok. 100 gramów. Czy 100 gramów dla autora oznacza słuszną wagę? jeśli tak, to współczuję stawania na wadze łazienkowej 😀