Jeśli masz zbędne 15 tysięcy dolarów w prosty sposób możesz się skserować. W 3D! uPrint jest prawie mobilną drukarką trójwymiarową. Zajmuje tyle miejsca, co solidna trzydrzwiowa szafa, więc w porównaniu do sprzętu profesjonalnego jest to prawdziwy kompakt.
Jak to działa? W oparciu o trójwymiarowy model Sprint tworzy odlew z materiału o dziwacznej nazwie Stratasys ABSplus (który podobno jest o 40% mocniejszy od standardowego ABS…). Innymi słowy, w mgnieniu oka powstaje trójwymiarowy, plastikowy model.
Sprint ma potencjał. Nie podlega to dyskusji. Trzeba będzie jednak trochę poczekać zanim sprzęt tego typu pojawi się w każdym domu. 15 tysięcy dolarów to jednak sporo pieniędzy.
Źródło: pclaunches
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.