Tradycyjne dyski talerzowe HDD są z nami od dobrych parudziesięciu lat. Widać jednak trend zmierzający do rezygnacji z tego rozwiązania.
Dyski HDD powoli przestają być koniecznością, a zaczynają być opcjonalną opcją, która i tak ma konkurencję. Jaką? Oczywiście mowa o dyskach SSD bazujących na pamięciach NAND.
Wcale nie tak dawno, bo w 2010 roku mieliśmy szczyt w ilości dostarczonych nośników HDD na rynek. Wynosił on aż 651 milionów egzemplarzy, co dawało średnio 162 miliony co 3 miesiące. Od tego jednak wydarzenia, rynek HDD się kurczy.
Spadek kwartał do kwartału między niespełna 12 %, a 16 %. Rok do roku wygląda to jeszcze gorzej, bowiem mówimy o spadku wynoszącym 1/3 wobec sytuacji sprzed roku. Jak widać, sytuacja rynku dysków talerzowych jest bardzo słaba. To pokazuje także częściowo skurczenie się ogólnie rynku PC.
Standardowo powodów można szukać w zmianach na rynku. W 2010 roku dyski SSD były oczywiście dużo szybsze od mechanicznych, ale i dużo droższe, co pokazuje idealnie poniższa grafika.
Za dysk SSD o pojemności 64 GB, a mówimy tu o budżetowym rozwiązaniu, trzeba było wówczas zapłacić aż 529 złotych! W tej cenie spokojnie można było kupić dysk talerzowy o pojemności 2, czy 3 TB. Dlatego mało kto decydował się na takie rozwiązanie.
Mamy jednak rok 2022 i obecnie w cenie 529 złotych, spokojnie kupimy solidny SSD na protokole NVMe o pojemności 1 TB. Jeżeli natomiast myślimy o czymś w granicach 500 GB, cena spada do okolic wartości 1 TB dysku HDD. Potężna zmiana.
Wnioski po tych liczbach nasuwają się same. Na rynku za jakiś czas, może to być za rok, dwa, pięć lat, nie będzie miejsca dla HDD. Przynajmniej na rynku konsumenckim, ponieważ są jeszcze m.in. serwery, które w ogromnej większości funkcjonują na tym tradycyjnym rozwiązaniu.
A Wy, macie nadal dyski HDD, czy już w pełni na SSD? Dajcie znać w komentarzach!
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Komentarze
Jak kupisz 4-6TB SSD za rozsądne pieniądze, to pogadamy. Jeśli jesteś gotów zapłacić 400-700 USD za dysk, to gratuluję. 2022 rok to nie są czasy, że w komputerze wystarczało 256GB dysku.