Kamerka samochodowa to z pewnością jedna z tych rzeczy, na której nie warto oszczędzać, bo ta oszczędność może być w późniejszym terminie bardzo droga. Firma Mio wychodzi naprzeciw oczekiwaniom i prezentuje MiVue C580.
Mio MiVue C580 jest następcą starszego modelu C570, który był ceniony przez kierowców. Czym cechuje się nowa konstrukcja? Jakie funkcje zastosowano w niej dla jeszcze większego bezpieczeństwa?
Ze zmian producent wymienia zastosowanie nowego sensora optycznego Sony STARTVIS CMOS, który ma zapewnić świetną jakość nagrań, zarówno w słoneczny dzień, jak i przy słabym oświetleniu w nocy. W pierwszym scenariuszu pomoże także tryb HDR.
Prócz tego firma Mio zwraca uwagę na funkcję, która pomoże nam uniknąć niepotrzebnych mandatów. Owa technologia ostrzega nas przed odcinkowym pomiarem prędkości, pokazuje dystans oraz czas w sekundach do zbliżającego się fotoradaru, czy ograniczenie prędkości oraz średniej prędkości na mierzonym odcinku.
Oprócz tego posiada GPS, dzięki czemu ostrzeże nas przed zwykłym fotoradarem i to sygnałem dźwiękowym. Dodatkowo poinformuje, jakie jest ograniczenie na tym odcinku.
Można także liczyć na funkcję, która przyda się z pewnością w większych miastach i nie tylko, czyli tryb parkingowy. Wideorejestrator rozpocznie automatycznie nagrywanie, jeżeli wykryje drgania, czy ruch naszego pojazdu.
Jest to możliwe dzięki wbudowanemu akumulatorowi i trwa do kilku godzin. Przy stałym zasilaniu SmartBox III, można ten czas wydłużyć nawet do 36 godzin.
Za omawiany wideorejestrator przyjdzie nam zapłacić 549 złotych. Jest już dostępny w sprzedaży, a jego ceny w polskich sklepach sprawdzicie tutaj.
Natomiast test poprzednika możecie sprawdzić poniżej.
https://www.mobimaniak.pl/323518/mio-mivue-c570-test/
Źródło – informacja prasowa
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.