Źródła pochodzące prosto z centrali Intela sugerują, że firma ma olbrzymie kłopoty z zewnętrznymi kartami graficznymi z linii Arc. I to na tyle duże, że ich premiera może zostać… odwołana!
To miała być jedna z największych premier tego roku, a tymczasem szykuje się jedna z największych wtop w historii Intela. Gracze wciąż czekają na układy graficzne z rodziny Intel Arc, ale coraz więcej wskazuje na to, że ich zakup (przynajmniej w wersji desktopowej) może być bardzo problematyczny, o ile nie niemożliwy.
Jeden z branżowych serwisów donosi bowiem, że Intel poważnie rozważa rezygnację z całej serii desktopowych układów graficznych z rodziny Arc Alchemist. Ma mieć to związek z niemożnością spełnienia określonych standardów firmy, a także problemami technicznymi układów.
Prawdopodobnie chodzi tutaj o poważną sprzętową usterkę, która miała zostać naprawiona z wykorzystaniem oficjalnych sterowników do kart. Okazuje się jednak, że to się nie udaje, a co więcej – wykryty problem ma być obecny także w kolejnej rodzinie zewnętrznych GPU Intela o kodowej nazwie Battlemage.
Co więcej, w całej tej sytuacji absolutnie zdezorientowani są zewnętrzni partnerzy AiB Intela, którzy będą odpowiadać za wprowadzenie kart na rynek – według wewnętrznej prezentacji masowa produkcja układów miała rozpocząć się pod koniec lipca, ale na ten moment wciąż nie wiadomo, kiedy (i czy w ogóle) się rozpocznie.
Ta sytuacja ma nie dotykać układów przeznaczonych do laptopów – co więcej, firma ma planować odświeżenie linii mobilnych GPU, co miałoby wydarzyć się w 2023 r. Na razie jednak poszukiwanie laptopów z układami Intel Arc to zadanie dla wyjątkowo wytrwałych, bowiem praktycznie nie ma ich na rynku mimo zapowiedzi.
Do tych rewelacji oczywiście nie odniósł się na razie nikt z Intela – co więcej, na razie wszyscy zdają się zapewniać, że sytuacja jest pod kontrolą. To przynajmniej wynika z wypowiedzi udzielonej przez Raję Koduriego, szefa zespołu pracującego nad GPU, sugerującej, że wewnętrzne plany firmy są realizowane, a w tym roku mamy być świadkami debiutu czterech zewnętrznych układów graficznych z rodziny Arc Alchemist.
Co jednak ciekawe, premierom poszczególnych GPU nie będą towarzyszyć szumne wydarzenia, jak widujemy to w przypadku kart graficznych od Nvidii czy AMD. Firma ograniczy się wyłącznie do poinformowania o rynkowej dostępności danych modeli, co wydaje się być słuszną taktyką, bo Intel zrobił wystarczająco dużo szumu, niestety nie do końca w pozytywnym tego słowa znaczeniu.
Niezależnie od finalnego zakończenia tej sprawy, Intel ma potężne problemy z pierwszą generacją zewnętrznych układów graficznych. Kłopoty z zaoferowaniem odpowiedniej jakości i wydajności tych GPU zdają się być nadspodziewanie poważne i niewykluczone, że karty z serii Intel Arc okażą się finansową klapą. A już na pewno niewiele wskazuje na to, by była to równa konkurencja dla Nvidii i AMD.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.