Czas na kolejną konkurencję dla urządzeń z rodziny Microsoft Surface – HP zaprezentowało Dragonfly Folio G3, elegancką hybrydę 2w1 z bardzo solidnym ekranem typu OLED, a także wydajnymi procesorami od Intela.
Moda na wydajne tablety z doczepianymi klawiaturami absolutnie nie ustaje – potwierdzeniem tego stanu rzeczy jest najnowsza, bardzo ciekawa premiera produktowa od HP. Mowa o modelu Dragonfly Folio G3, który jawi się jako bardzo elegancka i wydajna alternatywa dla sprzętów z linii Surface czy też iPadów.
Tablet z klawiaturą na stałe. Ale za to elegancki
Bardzo istotną zmianą w porównaniu do wspomnianych urządzeń jest fakt, iż Dragonfly Folio G3 jest sprzętem, w którym klawiatura jest zamontowana do ekranu na stałe. To oznacza, że w praktyce nowe urządzenie HP możemy traktować jako kompaktowego laptopa, choć z nieco większymi możliwościami, jeśli chodzi o ustawieniu ekranu.
W tym pomaga bowiem specjalna podstawka, umożliwiająca odpowiedni pochył wyświetlacza w taki sposób, by do dyspozycji pozostał nam wyłącznie touchpad. Co ważne, w zestawie znajdziemy także rysik Dragonfly Folio Pen, który możemy przypiąć do prawej strony klawiatury, a jego bezprzewodowe ładowanie trwa zaledwie 30 minut. Całość uzupełnia elegancka obudowa wykończona poliuretanem.
Ekran OLED to wysoka półka
Jednym z głównych elementów tego urządzenia jest oczywiście ekran i widać, że HP nie szło w półśrodki. Na wyposażeniu Dragonfly Folio G3 znajdziemy bowiem trzy typy wyświetlaczy o przekątnej 13,5″, a rzecz jasna najciekawszy jest ten z najwyższej półki. To matryca typu OLED, wyświetlająca obraz w rozdzielczości 3000 x 2000 w formacie 3:2. Pozostałe dwa to już standardowe panele LCD z rozdzielczościami: 3000 x 2000 oraz 1920 x 1280 pikseli.
Ciekawostką dla osób zajmujących się grafiką jest funkcja HP Indirect Inking – dzięki niej możliwe jest podłączenie zewnętrznego ekranu oraz korzystanie z podstawowego wyświetlacza jako tabletu graficznego. Fajne, ciekawe narzędzie.
Wybór ekranu ma spore znaczenie, jeśli chodzi o czas pracy urządzenia na baterii. Producent zdecydował się na zastosowanie ogniwa o pojemności 53,2 Wh, co w przypadku wyboru wersji z ekranem OLED przełoży się na ok. 7 godzin pracy na jednym ładowaniu, natomiast decydując się na matrycę LCD będzie to nawet 13,5 godziny. Różnica jest więc znacząca.
Nowe procesory Intela i możliwość obsługi 5G
Na wyposażeniu laptopa znajdziemy procesory najnowszej, 12-tej generacji Intela z rodziny Core i5 lub i7. Procesory wyposażono w technologię Intel vPro, a ich pracę będzie wspierać nawet 32 GB wlutowanej pamięci RAM typu LPDDR5. Na dane otrzymamy natomiast nośnik SSD NVMe o pojemności do 2 TB.
Oczywiście w przypadku tego sprzętu nie możemy już liczyć na rozbudowany zestaw portów – ogranicza się on zaledwie do dwóch portów Thunderbolt 4, a także złącza mikrofonowo-słuchawkowego. Łączność zostanie zapewniona poprzez moduł Wi-Fi 6E oraz Bluetooth w wersji 5.2, a opcjonalnie możemy liczyć na obecność modemu 4G LTE lub 5G.
Na wyposażeniu tabletu znajdziemy także kamerkę internetową 8 MP z kątem widzenia wynoszącym 100 stopni, a także dwa mikrofony i cztery głośniki od firmy Bang & Olufsen.
Nie brak także różnorodnych opcji odpowiadających za nasze bezpieczeństwo – mowa tutaj o przycisku wyłączającym działanie kamery, a także obsłudze modułu Windows Hello. Ponadto możemy liczyć na zastosowanie technologii HP Sure View, która ogranicza widoczność ekranu z szerszych kątów widzenia.
Cała konstrukcja waży ok. 1,4 kg – co więcej, pulpit roboczy został wykonany w 90% z odzyskanego aluminium, częściowo pochodzącego z oceanów. To więc kolejny przejaw ekologii, choć rzecz jasna o symbolicznym znaczeniu.
HP Dragonfly Folio G3 – specyfikacja
- Ekran: 13,5″ 1920 x 1280 / 3000 x 2000;
- Procesor: Intel Core i5 / i5 Alder Lake;
- Pamięć RAM: maks. 32 GB LPDDR5;
- Dane: dysk SSD maks. 2 TB;
- Karta graficzna: Intel Iris Xe;
- Porty: 2x Thunderbolt 4, złącze słuchawkowo-mikrofonowe;
- Bateria: 53,2 Wh.
Nie znamy niestety oficjalnej daty premiery tego sprzętu, ale można oczekiwać, że HP Dragonfly Folio G3 trafi do sprzedaży w najbliższych tygodniach. Nie będzie to jednak tani sprzęt – za to urządzenie zapłacimy bowiem co najmniej 2379 dolarów, co przekłada się na kwotę ok. 11 300 złotych bez podatku.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.