Czas na debiut kolejnego producenta sprzętu komputerowego w segmencie monitorów. Na rynek trafiają dwa premierowe monitory, z czego znacznie większym zainteresowaniem powinien cieszyć się większy, 34-calowy sprzęt z zakrzywionym ekranem.
Wejście koncern AsRock na rynek monitorów jest dość niespodziewane, ale wielu producentów technologicznych decyduje się w ostatnich czasach na rozszerzenie swojego portfolio. Na początek do sklepów trafią dwa modele tego producenta.
Pierwszym z nich – znacznie bardziej interesującym – jest model AsRock PG34WQ15R2B. To sprzęt bazujący na szerokiej matrycy typu VA o przekątnej 34 cale i zakrzywieniu 1500R. Panel wyświetla obraz w rozdzielczości 3440 x 1440 pikseli.
Matryca może pochwalić się solidną częstotliwością odświeżania wynoszącą 165 Hz, a także maksymalną jasnością na poziomie 550 nitów. Monitor otrzymał także oficjalny certyfikat VESA DisplayHDR 400.
Monitor wypada bardzo solidnie pod względem kolorystycznym – matryca ma zapewnić 91% pokrycia palety barw DCI-P3, a także 115% zakresu sRGB. Uwagę zwraca także bardzo niski czas reakcji wynoszący 1 ms MPRT.
Ogromną ciekawostką jest fakt, że monitor został wyposażony w zintegrowaną antenę Wi-Fi. AsRock twierdzi, że to pierwszy monitor wyposażony w ten dodatek, a połączenie monitora z komputerem powoduje zwiększenie mocy sygnału bezprzewodowego nawet o 7 dBi.
Użytkownik do dyspozycji otrzymuje 2x HDMI 2.0, HDMI 1.4 i złącze audio 3,5 mm. Monitor wyposażono także w głośniki stereo 2x2W, z kolei podstawka pozwala na regulację pochyłu matrycy w zakresie od 20 do -7 stopni, a także obrót na boki o 20 stopni i regulację wysokości ekranu w przedziale 10 cm.
Drugi z monitorów – AsRock PG27FF1A – to już znacznie prostsza konstrukcja. Sprzęt bazuje na płaskiej matrycy IPS o przekątnej 27″, wyświetlającej obraz w FullHD. Podobnie jak i w większym modelu możemy liczyć na odświeżanie na poziomie 165 Hz, a także czas reakcji 1 ms.
Uwagę zwraca nieco szerszy zakres kolorystyczny (94% DCI-P3 oraz 123% sRGB), choć jasność wynosi tutaj zaledwie 250 nitów. Bardzo podobnie wygląda także zestaw portów – jedyną różnicą jest zastosowanie złącza DisplayPort 1.2 zamiast wersji 1.4.
Debiutanckie monitory AsRock trafiły już do sprzedaży, ale na razie nie znajdziemy ich w Polsce. Za 34-calowy model trzeba zapłacić 430 dolarów (ok. 2030 złotych bez podatku), natomiast 27-calowiec jest zdecydowanie tańszy. Jego cena to 190 dolarów, czyli ok. 900 złotych netto.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.