Chętni na zakup GeForce RTX 4090? Ze względu na wysokie ceny pewnie jest Was niewielu, ale kart i tak zapewne starczy tylko dla ułamka zainteresowanych.
Miało być inaczej – obiecali. Dla każdego starczy – zapewniali. Niestety, rzeczywistość po raz kolejny przypomina tę, którą obserwujemy od ładnych kilku lat. Wczoraj byliśmy świadkami polskiego debiutu pierwszej karty graficznej od Nvidii nowej generacji – GeForce RTX 4090, ale jeśli chcieliście zakupić jeden z egzemplarzy, to cóż, nie mam dobrych wieści.
W ofercie polskich sklepów pojawiło się wiele możliwości zakupu tego GPU od różnych producentów – co z tego, skoro praktycznie żaden z wystawionych na sprzedaż modeli jest niedostępny?
Sytuacja tyczy się praktycznie każdego większego sklepu z elektroniką – puste wirtualne półki znajdziemy w x-kom.pl, Komputroniku, Media Expert czy Morele.net.
Wszędzie widnieje informacja mówiąca o tym, że karty są czasowo niedostępne i nie wiadomo, kiedy kolejna dostawa pojawi się na magazynie. Wyjątkiem jest układ GIGABYTE GeForce RTX 4090 Gaming OC 24GB w Media Expert, którego przewidywana dostępność jest szacowana na dziś, 13 października.
Trudno spodziewać się, by na nowy układ Nvidii rzuciły się tłumy graczy – wszystko ze względu na zaporowe ceny RTX 4090. Najtańszy model znaleziony w ofercie sklepów internetowych został wyceniony na kwotę aż 9 699 złotych, natomiast za topowe warianty trzeba wyłożyć ponad 11 000 złotych.
To pieniądze, które w obliczu szalejącej inflacji i zwalniającego rynku PC są naprawdę szalone, ale wydawało się, że tak wysoka cena sugerowana będzie gwarantem dostępności tych GPU w normalnej dystrybucji. Jak się okazało – niekoniecznie.
Wiele wskazuje na to, że na kryzysową sytuację z dostępnością GeForce RTX 4090 spory wpływ mają scalperzy, czyli osoby wykupujące deficytowy sprzęt z planem dodatkowego zarobku. Okazuje się bowiem, że jedynym miejscem w polskiej sieci, gdzie RTX 4090 jest dostępny bezproblemowo, staje się… Allegro.
Oczywiście ceny są zauważalnie wyższe niż te, które znajdziemy w sklepach – znalezienie oferty na jakikolwiek model w kwocie poniżej 11 000 złotych graniczy z cudem, a niczym zaskakującym nie jest znalezienie oferty z ceną powyżej 13 000 złotych.
Jedynym sposobem na zatrzymanie takiego procederu wydaje się być zerowe zainteresowanie tym wątpliwej klasy biznesem – jak się jednak okazuje, swoich nabywców znalazło już ponad 20 sztuk tego GPU w zawyżonych cenach.
Taka sytuacja budzi obawy przed nadchodzącym debiutem GeForce RTX 4080, który ma odbyć się w listopadzie. Karta będzie cieszyć się znacznie większym zainteresowaniem ze względu na wciąż znakomitą wydajność i zauważalnie niższą cenę od RTX 4090.
Wygląda więc na to, że wielu graczy będzie musiało obejść się smakiem, chcąc sprezentować sobie topowe układy graficzne Nvidii pod choinkę.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.