HP ProBook 6555b – test MobiManiaKa

Klawiatura i touchpad

Klawiatury montowane w laptopach biznesowych HP należą do najlepszych w swojej klasie. Łudząco podobną do tej z 6555b znajdziemy w testowanym przeze mnie niedawno EliteBooku 2540p. W związku z tym, że opisywany ProBook to 15-calowy sprzęt, klawiatura w nim zamontowana jest większa. Dodatkowo, znalazło się miejsce na wydzieloną sekcję numeryczną.

Mimo że klawiatura nie jest typu wyspowego (chiclet) to pracuje się na niej znakomicie. Skok poszczególnych przycisków jest sprężysty, ale twardy jednocześnie. Dzięki charakterystycznej budowie, cała konstrukcja jest zwarta, trwała i właściwie wyciszona.

Szeroko pojęta kultura pracy na ProBooku 6555b jest bardzo wysoka. Nawet osoba wcześniej nie mająca styczności z jakimkolwiek laptopem firmy HP, pisząc na klawiaturze 6555b od razu poczuje się jak w domu. Żaden początkujący użytkownik nie będzie miał problemu z wyczuciem poszczególnych tabliczek. Pomyłki podczas używania klawiatury opisywanego HP zdarzały mi się wręcz incydentalnie.

Na pochwałę zasługuje fakt, że przyciski strzałek są oddzielone od klawiszy głównych. Dzięki temu nie trzeba ich szukać ani palcem, ani wzrokiem, podczas intensywnej pracy przy kreowaniu dokumentów tekstowych. Niektórym może nie spodobać się brak wyraźnego oddzielenia sekcji numerycznej od bazy klawiatury, ale mnie osobiście to nie przeszkadzało.

Świetny jest także touchpad. Płytka dotykowa o przekątnej 88 mm została osadzona w zagłębieniu, nieco bardziej z lewej strony obudowy. Gładzik Synaptics V7.4 ma bardzo dobre właściwości ślizgowe i precyzyjnie przenosi ruchy palca na operacje kursora. Przestrzeń robocza jest czuła, nie gubi się nawet przy gwałtownych i szybkich ruchach.

Testowany przeze mnie egzemplarz ProBooka 6555b miał obsługiwać funkcję multidotyku, jednak okazało się, że jest ona fabrycznie zablokowana. Zgodnie z informacjami HP, proces ten można odwrócić, ściągając z oficjalnej strony internetowej odpowiednie sterowniki.

Poniżej (obiektywnie niedużej) przestrzeni roboczej touchpada znajdują się dwa odrębne przyciski wykonane z twardej gumy. Dzięki użyciu takiego materiału, nawet wilgotne palce, nie ślizgają się i nie tracą z nimi przyczepności. Dźwięk towarzyszący wciskaniu opisywanych przycisków jest cichy, aczkolwiek wymaga przyzwyczajenia – kilku moich znajomych uznało go za irytujący.