Amerykański gigant branży elektronicznej – Dell – podjął właśnie kilka kluczowych decyzji dotyczących przyszłości produkowanych rodzin komputerów mobilnych. Całkowitemu odświeżeniu została poddana seria biznesowych laptopów Latitude, podczas gdy ultra-cienkie maszyny Adamo zostały wycofane ze sprzedaży.
Nowe modele wchodzące w skład serii Latitude posiadają odświeżoną obudowę wykonaną ze stopu aluminium i magnezu, która jest aż o 112 % odporniejsza na uszkodzenia niż ta budująca poprzedników. Wzmocniono zawiasy i podzespoły laptopów. Na ich pokładzie znajdziemy procesory oparte na architekturze Sandy Bridge (Core iX następnej generacji).
Jeden członek odnowionej serii Latitude oznaczony jako 2120 został zaprezentowany już wcześniej. Ten niewielki netbook biznesowy wyposażony został w układ Intel Atom. Pozostałe modele będą oparte na platformie Huron River.
Zmiany obejmują następujące modele Della:
- 14.1-calowy Latitude E5420 i 15.6-calowy Latitude E5520 (ze zintegrowaną grafiką Intel GMA)
- 12.1-calowy Latitude E6620, 13.3-calowy Latitude E6320, 14.1-calowy Latitude E6420 oraz 15.6-calowy Latitude E6520 (na pokładzie grafika Nvidia oraz technologia Optimus)
Nie wiadomo niestety ile będzie trzeba zapłacić za nowe laptopy Della. Komputery nie trafią do sprzedaży detalicznej póki globalne problemy z chipsetami Intel Cougar Point nie zostaną rozwiązane.
Dell jednocześnie poinformował, że rezygnuje z produkcji ultra-cienkich laptopów Adamo 13. Komputery te zostały stworzone jako poważni konkurenci dla MacBooków Air, ale nie wytrzymały próby czasu. Konsumenci i tak woleli sięgać po produkty Apple niż po równie drogie Delle.
Amerykański gigant nie rezygnuje jednak z walki z firmą Steve Jobsa. W przeciągu pół roku, Dell zamierza zaprezentować światu zupełnie nowego, ulepszonego laptopa z serii Adamo. Może za drugim podejściem uda mu się zdetronizować MacBooka Air?
źródła: electronista, TechConnect Magazine
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.