>

To może być najpopularniejsza karta z serii GeForce RTX 40. Będzie i wydajniej, i drożej

Choć w sklepach pojawiły się już pierwsze układy graficzne z rodziny GeForce RTX 40, to gracze w znakomitej większości przypadków czekają na nieco tańsze propozycje. Potencjalnym hitem sprzedażowym jest GeForce RTX 4060, choć za to GPU trzeba będzie zapłacić więcej, niż za poprzednika.

Tradycyjnie Nvidia rozpoczęła żywot nowej generacji układów graficznych od topowych modeli – karty GeForce RTX 4090 i 4080 możemy już znaleźć w sklepach (choć z niemałymi trudnościami), ale gracze czekają na propozycje, które będą bardziej sensowne pod kątem ceny do jakości. Krótko mówiąc – podwyżki dają o sobie znać.

GeForce RTX 4060 – potencjalny hit z przyzwoitą wydajnością

Jednym z tych GPU, którego premiera jest bardzo oczekiwana przez graczy chcących przesiąść się na nową generację układów, jest GeForce RTX 4060. Najnowsze informacje na temat tej karty z jednej strony napawają optymizmem, z drugiej zaś – niekoniecznie.

Zacznijmy od tych bardziej pozytywnych – nowe informacje, które pochodzą z centrali chińskiego koncernu Lenovo, wskazują na to, że RTX 4060 ma przynieść ok. 20% wzrost wydajności względem obecnie znajdującego się w sklepach modelu RTX 3060. To oznacza, że będziemy mieli do czynienia z propozycją, która pod kątem możliwości będzie odwzorowywać okolice wydajności GeForce RTX 3070.

Na pokładzie RTX 4060 ma znaleźć się 8 GB pamięci graficznej (prawdopodobnie GDDR6X), a także 28% więcej rdzeni CUDA (oczywiście w porównaniu do RTX 3060). TGP (czyli zapotrzebowanie na energię) tego GPU ma utrzymać się na sensownym poziomie, który będzie wynosił maksymalnie 200W. To oznacza, że pobór energii będzie stał na bardzo podobnym lub niewiele wyższym poziomie, niż w przypadku 3060.

Na kartę jeszcze poczekamy. No i będzie drożej

fot. Nvidia

Teraz jednak czas na nieco mniej przyjemne wieści. Pierwszą z nich jest odległy termin premiery – GeForce RTX 4060 ma zadebiutować w sklepach dopiero w czerwcu 2023 r., więc rozwój nowej generacji GPU od Nvidii będzie postępował w dość wolnym tempie.

Druga zła informacja to oczywiście cena – ta ma być o 10% wyższa od RTX 3060, co przy obecnych realiach niestety wcale nie dziwi. To oznacza, że kwota ta powinna oscylować wokół 360-370 dolarów, a może sięgnie nawet pułapu 400 „zielonych”. To w Polsce powinno przełożyć się na cenę startową co najmniej w okolicach 2000 złotych.

źródło


Amadeusz Cyganek