Jeden z właścicieli karty graficznej RTX 4090 wystosował pozew zbiorowy przeciwko firmie Nvidia. Powodem takiej decyzji są topniejące wtyczki zasilające, które według użytkownika, mogą być niebezpieczne.
Stało się! Kalifornijskie przedsiębiorstwo Nvidia dostało pozew zbiorowy, który został wystosowany przez jednego z właścicieli karty graficznej GeForce RTX 4090. Osoby, które śledzą ostatnie wydarzenia technologiczne zapewne już po przeczytaniu tytułu zaczęły się domyślać, co jest tematem pisma. Chodzi oczywiście o felerny kabel zasilający, który zalazł za skórę kilku użytkownikom.
Jak donosi serwis Techspot, człowiekiem odpowiedzialnym za podjęcie kroków prawnych jest Lucas Genova. Na drogę sądową wszedł 11 listopada, twierdząc, że Nvidia sprzedawała RTX-y 4090 z wadliwą wtyczką zasilającą, co stanowi m.in. zagrożenie pożarowe i elektryczne.
Wadliwy przewód to nie wszystko
Wyżej wymieniona witryna przekazuje również, że „pozew stawia Nvidii kilka zarzutów, w tym oszustwo, naruszenie gwarancji i bezpodstawne wzbogacenie”. Niestety producent elektroniki jeszcze się do tego nie odniósł.
Techspot przypomina też o tym, że powstało wiele teorii na temat przyczyny usterki. Niestety żadna z nich nie wydaje się rozwiązywać problemu, o czym pisałem w jednym z poprzednich tekstów.
Na dalszy rozwój wydarzeń musimy niestety poczekać. Mam ogromną nadzieję, że przedsiębiorstwo z Kalifornii już nigdy więcej nie popełni błędu, który zmusi kogoś do tak radykalnych kroków. W końcu im lepszy produkt, tym bardziej zadowoleni gracze, a o to przecież w tym wszystkim chodzi. Oby również sytuacja z cenami się ustabilizowała, bo to co obecnie się dzieje, to istny cyrk…
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.