Od momentu pojawienia się na rynku Windowsa 7, użytkownicy netbooków łagodniejszym okiem patrzą na produkty Microsoftu. Najnowsza odsłona „Okienek” jest dopracowana i preinstalowanie jej w mini-laptopach w wersji Starter jest niemal normą. Nie zamierzam tutaj wymieniać jednak zalet OS giganta z Redmond, a skupić się na alternatywach dla niego. W Sieci, na półkach sklepowych i w umysłach wielu mobimaniaKów krążą nieustannie inne, wcale nie gorsze systemy. Oto subiektywny wybór 5 najciekawszych z nich.
Spis treści
Jolicloud to, mówiąc najkrócej, oparty na Linuksie system operacyjny stworzony, by zatrzeć granicę między typowymi i internetowymi aplikacjami. Projekt został zapoczątkowany w 2008 roku przez Tariqa Krima i do tej chwili ukazało się kilka jego wersji. Najnowszą z nich oznaczoną indeksem 1.1 możecie za darmo ściągnąć z oficjalnej strony producenta. Do najważniejszych funkcji Jolicloud OS należą: intuicyjny interfejs, pełne wsparcie dla Adobe Flash Playera i szybki czas bootowania (około 20 sekund). Warto wypróbować system Krima, tym bardziej, że nic to nie kosztuje. A nuż, zakochacie się jak wielu innych mobimaniaKów?
Mimo że od momentu pojawienia się na rynku pierwszego smartfona z Androidem (HTC Dream) minęło już trochę czasu, popularność tego systemu coraz bardziej rośnie. Nic więc dziwnego, że także producenci komputerów mobilnych się nim zainteresowali. Niestety, do tej pory żadna z wersji Androida nie została stworzona specjalnie z myślą o netbookach i raczej żadna nie zostanie (szczególnie w obliczu narodzin Chrome OS). Na rynku jest jednak dostępnych kilka maluchów z podwójnym systemem na pokładzie – warto w tym miejscu wspomnieć choćby Acera Aspire One D255. Po szybkiej śmierci smartbooków to właśnie mini-laptopy są jedyną nadzieją na ujrzenie Androida w dużych urządzeniach innych niż tablety.
Ubuntu jest to najpopularniejszą i oficjalnie wspieraną przez firmę Canonical wersją Linuksa bazującą na Debianie. Całkiem niedawno w elektronicznej dystrybucji ukazała się najnowsza wersja dedykowana miłośnikom mini-laptopów. Netbook Edition z przebudowanym interfejsem można bezpłatnie ściągnąć i przetestować na własnym komputerze. Dla wielu Ubuntu jest niezastąpiony głównie ze względu na niezwykłą prostotę, stabilność i krótki czas potrzebny do pełnego rozruchu (według producenta nawet 7 sekund). Najnowsza odsłona OS firmy Canonical jest ściśle powiązana z portalami społecznościowymi jak Facebook czy Twitter. System wciąż jest w pełni darmowy i przeznaczony dla procesorów 32- oraz 64-bitowych.
Mac OS X to potężny i, nie ukrywajmy, dedykowany dla komputerów mobilnych Apple, system operacyjny. Nie jest łatwo zainstalować go na netbooku, ale nie zniechęca to użytkowników-maniaKów przed stawianiem go na mini-laptopach. Niestety, gigant z Cupertino nie udostępnia wsparcia dla swojego systemu na „nie-Makach”, dlatego Mac OS X może nie wykryć modułu WiFi, Bluetootha czy kamerki internetowej w waszym netbooku. Po coś jednak stworzono stronę Hackintosh…
Ostatnia pozycja w naszym autorskim rankingu to Google Chrome OS, czyli prawdziwa melodia przyszłości. Mimo że prace nad systemem trwają już od przeszło roku, a Google wypuściło pilotowe wersje netbooka Cr-48 w niego zaopatrzone to wciąż nie wiadomo jak zostanie on przyjęty przez konsumentów. Chrome OS promuje hasło „Nothing but the web” i właśnie ono w całości oddaje ducha systemu giganta z Mountain View. Po zalogowaniu do konta będziemy w stanie uzyskać dostęp do wszystkich prywatnych materiałów niezależnie od komputera, na którym stacjonujemy. Warunek jest taki, by miał na pokładzie Chrome OS. Osobiście, zamierzam uważnie przyglądać się ewolucji Chrome OS…
Powyższy przegląd najciekawszych systemów operacyjnych dla netbooków nie wyczerpuje w pełni tematu. Przecież na mini-laptopach wciąż są mocno rozpowszechnione takie systemy jak Windows XP, Linux Mint, Moblin czy Mandriva Mini. Do tego typu zestawień jeszcze niejednokrotnie na łamach MobiManiaKa będziemy wracać.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Komentarze
Mam pytanie, instalowałem już raz ubuntu 13.04 na samsung nc110 i nie mogłem znaleźć sterowników do karty graficznej, tutaj nie powinno być tego problemu? jak myślicie, skoro jest to wersja dedykowana na netbooki.
Artykuł jakby żywcem zgapiony z:
http://lifehacker.com/#!5471394/five-best-netbook-operating-systems
Może czasami warto pomyśleć nad czymś swoim, a nie kraść czyjąś własność intelektualną.
"Jakby" robi różnicę. To, że wymienione systemy operacyjne się pokrywają nie znaczy, że jest to plagiat. Argumentacja wyboru i treść artykułu jest inna, zatem może czasami warto przeczytać, a nie bezpodstawnie oskarżać kogoś o kradzież własności intelektualnej.
@T chyba nigdy nie korzystałeś z Linuksa że takie głupoty gadasz, netbook jak nazwa wskazuje służy do korzystania z internetu, przeglądarki, maila i jakiegoś komunikatora, ew. do otwarcia na szybko jakichś dokumentów i Ubuntu sprawuje się wyśmienicie. Używałem XP'ka i Linux w porównaniu do niego był dużo szybszy oraz lepiej gospodarował baterią, wystarczała na dłużej, a przeglądanie internetu, komunikacja z bliskimi to czysta przyjemność, jeśli czegoś nie znamy to nie oceniajmy po wyglądzie, pozdrawiam
@T: Śmieci dlatego, że nie mają okienek w logo? Czy też sprawdzałeś każdy z tych systemów i masz pewność, że są do niczego?
Raczej powinno być TOP 3
Windows 7, Windows Vista i Windows XP
Windows 2000 i 98 ro już raczej nie będą miały driverów.
Natomiast to co tu opisaliście to są bezużyteczne śmieci... no może poza Androidem, który nadaje się do telefonów.
Nie powiem, że czekałem na taki artykuł, bardzo byłem ciekaw co poza ubuntu netbook remix i win7 jest ciekawego na mojego malucha.
Swoją drogą, czekam na jeszcze jeden artykuł, co prawda temat rzeka, ale ciekaw jestem jakiejś listy najciekawszych darmowych aplikacji na ntb (gimp/photoshop 'troche' za ciężkie są, ale paint.net już z powodzeniem nadaje się do podstawowych zastosowań).
Chłopaki pisząc artykuły nie mają każdego netbooka z tym systemem w ręku i mierzą w ile się uruchomi, To są informację skąś zaczerpnięte i to jest zwykłe czepianie się, skąd wiedzą, że akurat 20 s. może nie robili takich testów ostatnio jak Ty. Pozdr.
Oczywiście przy Ubuntu ani słowem o wersji netbook edition, która ma nieco przebudowany interfejs w celu lepszej współpracy z ekranami o niskich rozdzielczościach (aktualnie Unity).
I ten rozruch w 7 sekund... Chyba na porządnym laptopie z dyskiem SSD, bo na Atomie N450, 2 GB RAM i standardowym dysku 5400 RPM potrzeba ponad 21 sekund. Mierzyłem na czystej instalacji ze stoperem w ręku (Asus Eee PC 1005P).
Na Core i7 720QM, 8 GB RAMu i Seagate Momentus XT (4 GB SSD SLC i talerze 7200 RPM) też nie udało mi się osiągnąć wspomnianych 7 sekund.
Jolicloud bazuje na Ubuntu i piszecie, że potrzebuje około 20 sekund, co jest zgodne z prawdą. Radziłbym więc poprawić wprowadzające czytelnika w błąd informacje ultraszybkim uruchamianiu Ubuntu.
I jeszcze jedno. Piszemy Linux, ale odmieniamy Linuksa, Linuksie, Linuksem.