Fot. Evermore na YouTube
Finalmouse Centerpiece Keyboard to klawiatura z ekranem pod klawiszami. Dzięki wbudowanym podzespołom może wyświetlać interaktywne animacje bez połączenia z komputerem.
Producent elektroniki Finalmouse zaprezentował nowy produkt w postaci klawiatury wyposażonej w ekran. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że nie chodzi o zwykły wyświetlacz umieszczony gdzieś w rogu, a o taki, który jest „zatopiony” pod klawiszami. Na dodatek, na urządzeniu będziemy mogli grać dzięki wbudowanym podzespołom. Myślę, że ten krótki opis jest wystarczający, aby zainteresować się tym produktem.
Na powyższym wideo widzimy jak sprzęt prezentuje się w akcji. Na szczególną uwagę zasługuje informacja mówiąca o tym, że do interaktywnych animacji jest wykorzystywany Unreal Engine 5.
Te będziemy mogli pobierać za pośrednictwem aplikacji Freethinker Portal, która znajdzie się na Steam. Posłuży ona do wgrywania naszych własnych „skórek”. Te będziemy mogli sprzedawać, lub udostępniać za darmo.
Klawiatura firmy Finalmouse posiada swoje CPU i GPU. Tym samym jej działanie nie jest uzależnione od komputera. Wystarczy gniazdo USB, aby uwolnić się od swojego stanowiska gamingowego.
Jeśli chodzi o obudowę, to ta wykonana jest z aluminium. Na jej powierzchni wykonano zdobienia, które nadają całości charakteru. Same klawisze według producenta generują podczas pisania piękny dźwięk, który można określić jako „delikatne krople deszczu spadające na marmurową powierzchnię”.
Produkt firmy Finalmouse to niewątpliwe dzieło sztuki. Nie wiadomo jednak jak sprawdzi się podczas codziennej pracy. Jeden z użytkowników serwisu YouTube zwraca uwagę na to, że na filmie nie zobaczyliśmy żadnej nakładki, która wyświetlałaby standardowy układ klawiszy QWERTY. Ciężko więc określić czy litery będą czytelne.
Na te i inne pytania odpowiemy jednak dopiero po premierze klawiatury, która została wyceniona na 349 dolarów.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.