Fot. Ubisoft
Wygląda na to, że Ubisoft jest w sytuacji gorszej, niż myślałem. Francuski producent boryka się nie tylko z wewnętrzną toksycznością, ale również z grami, które nie spełniają jego oczekiwań. Czy można więc sądzić, że przedsiębiorstwo doczeka się tego, o czym pisał @JeffGrubb na swoim Twitterze?
Ubisoft to jedna z najbardziej rozpoznawalnych firm produkujących gry wideo. Jest znana z takich marek jak Assassin’s Creed, Watch Dogs, Rainbow Six, Far Cry i wielu innych. Patrząc na historię producenta oraz ich obecne tytuły, nie pomyślałbym, że ten znajduje się w kryzysowej sytuacji.
Francuski deweloper nie jest oczywiście najwybitniejszym przedstawicielem świata gier wideo, jednak nie można mu odebrać tego, że sprawia frajdę wielu graczom. Jego produkcje mają rozmach, co oczywiście nie znaczy, że są pozbawione wad. Mimo to potrafią przyciągnąć i dać wiele radości.
Niedawno usłyszeliśmy również o tym, że Ubisoft opóźni premierę Sull and Bones. Taka wiadomość nie wzbudziła we mnie jednak niepokoju co do przyszłości firmy, gdyż to chleb powszedni w tej branży.
Niestety, ale okazuje się, że problemów jest jeszcze więcej. Na Wccftech czytamy nie tylko o toksyczności wewnątrz przedsiębiorstwa – o czym sami wspominaliśmy – ale również o słabej kondycji najnowszych gier. Te bowiem wychodzą w mniejszych ilościach i nie spełniają pokładanych w nich nadziei.
Nie dziwi więc, że zaczęto mówić o ewentualnym przejęciu firmy. Według @JeffGrubb na Twitterze, Ubisoft jest już po kilku rozmowach, które miały na celu znalezienie nabywcy producenta. Okazuje się jednak, że Francuzi zostali wyśmiani przez większość kupujących.
Należy pamiętać, że to nie są informacje potwierdzone przez Ubisoft. Wiadomość, którą przekazał @JeffGrubb należy brać ze sporym dystansem. Warto jednak mieć świadomość, że coś może być na rzeczy. Wygląda na to, że firma nie radzi sobie po prostu najlepiej, a poza tym rynek bardzo szybko się zmienia. Wccftech zwraca uwagę na to, że:
Dni, w których można było wypuścić grę AAA z otwartym, złożonym i dopracowanym światem, którego ludzie oczekują w ciągu dwóch lub trzech lat, szybko znikają. Model biznesowy Ubisoft utknął w przeszłości i okaże się, czy firmie uda im się dostosować [do dzisiejszych standardów] (lub znaleźć kogoś, kto przejmie cały ten bałagan).
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.