Wygląda na to, że Sony może szykować się na dość spektakularną porażkę, jeśli chodzi o nadchodzący headset PlayStation VR2. Najnowsze doniesienia sugerują, że sprzedaż będzie znacznie gorsza, niż przewidywali Japończycy.
PlayStation VR2 to bez wątpienia jeden z najciekawszych, nadchodzących sprzętów gamingowych. Zamiast jednak o możliwościach czy grach, które zawitają na premierę tego urządzenia, najwięcej mówi się o cenie gogli.
Ta jest kosmiczna – pamiętajmy bowiem, że w naszym kraju za to urządzenie zapłacimy w podstawowej wersji 2999 złotych, a więc więcej, niż za samą konsolę PlayStation 5. Coś tutaj stoi na głowie i wygląda na to, że nie są to raczej portfele graczy.
Jeśli wierzyć doniesieniom Bloomberga (a te zazwyczaj są bardzo wiarygodne), Sony może się bardzo przejechać na swojej osobliwej taktyce, jeśli chodzi o wycenę tego sprzętu. Okazuje się bowiem, że – no kto by pomyślał! – przedsprzedaż PS VR2 nie idzie tak, jak życzyliby sobie tego Japończycy.
Nowe informacje wskazują bowiem na to, że Sony znacznie okroiło plany co do wyników sprzedaży headsetu – choć koncern początkowo wspominał o nawet 2 mln sztuk, które trafią do klientów, to te przewidywania zostały obcięte i to aż o połowę!
Oznacza to, że Sony spodziewa się, iż gogle trafią do sklepów w ilości miliona sztuk – mowa co prawda o pierwszym kwartale obecności tego sprzętu na rynku, ale i tak różnica jest ogromna.
Powodem tej zmiany jest bardzo słaba przedsprzedaż PS VR2 – Sony obawia się więc, że tak wysoko wyceniony sprzęt będzie zalegał na półkach i firma poniesie spore straty w związku ze zbyt dużą produkcją urządzenia.
Szczerze? Absolutnie mnie to nie dziwi – taka polityka cenowa nie miała prawa się sprawdzić.
Ceny PlayStation VR2
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.