Koreańska firma właśnie zaprezentowała swoje nowe laptopy. Poznajcie rodzinę Samsung Galaxy Book3 Pro, a także Samsung Galaxy Book 3 Ultra! Jaka jest ich specyfikacja, wygląd oraz jak mogą wyglądać cenowo?
Wiele osób czekało na smartfony, ale zapewne jest spore grono, które wyczekiwało również laptopów Samsung Galaxy Book 3. Koreańczycy zaprezentowali parę modeli z tej serii, przejdźmy sobie po kolei i omówmy je.
Będzie dostępny w dwóch wersjach w kontekście wielkości ekranu, jak już zapewne zdążyliście zauważyć. Przejdźmy jednak do początku, czyli procesora i GPU. Występować ma z dwiema jednostkami, jakimi są Intel Core i5-1340P oraz i7-1360P. Nie znajdziemy tutaj dedykowanej karty graficznej, a jedynie zintegrowany układ Intel Iris Xe. Wyposażony został w maksymalnie 32 GB RAM LPDDR5 i 1 TB przestrzeń dyskową w postaci SSD NVMe na PCIe 4.0.
No i wyświetlacz – jest to panel Dynamic AMOLED X2 o rozdzielczości 2880 x 1800 pikseli. Odświeżanie? Bardzo przyjemne, 120-hercowe. Nie zabraknie czterech głośników produkcji AKG, które wspierać będą rozwiązania z zakresu Dolby Atmos.
Pozostając przy multimediach, nie zabrakło kamerki mogącej rejestrować obraz w 1080p. Głos natomiast rejestrować mają dwa mikrofony o jakości studyjnej.
Co z zasilaniem? Tutaj kwestia rozgrywa się pomiędzy rozmiarami, tak, jak wiele innych. W przypadku mniejszej wersji, jest to 63Wh, a w przypadku większej – 76Wh. Zgodność natomiast jest w przypadku ładowarki, która to będzie uzupełniała baterię przez USB-C z mocą 65W. Co warte zaznaczenia – jest ona w zestawie z laptopem.
Rozróżnienie jest także w kontekście wagi i wymiarów oczywiście. Prezentuje się to następująco:
Wypada również wspomnieć o łączności, a ta odbywa się bezprzewodowo dzięki:
Przewodowo natomiast:
Całość, jakżeby inaczej, działa pod kontrolą Windows 11 Home.
W zasadzie to trochę brat bliźniak poprzedniej propozycji, aczkolwiek różni się w konstrukcji całości. Nie powielając w takim razie specyfikacji już wypowiedzianej przy okazji modelu Galaxy Book 3 Pro, przejdźmy do ekranu.
Tym jest panel Dynamic AMOLED X2 o przekątnej 16″ i rozdzielczości 2880 x 1800 pikseli oraz odświeżaniu 120 Hz. Różni go od wariantu poprzedniego obsługa dotyku i Samsung Pena, który będzie dołączany do zestawu wraz z ładowarką. Co jeszcze dzieli te dwa Twory?
Kwestia rozmiarów. Omawiana teraz wersja z zawiasem 360-stopni oraz dotykiem mierzy 355,4 x 252,2 x 12,8 mm oraz cechuje się wagą:
Jak więc można wywnioskować, posiada opcję zakupu wersji wyposażonej w modem 5G.
Tutaj Koreańczycy „polecieli na grubo” i postanowili stworzyć bardzo lekki laptop wyposażony w TOP-owe komponenty. Zacznijmy od procesorów – do wyboru będzie Intel Core i7-13700H oraz i9-13900H. Tutaj rozdzielmy te wersje, ponieważ różnić będą się dalszą specyfikacją. Tańsza oferuje 16 GB pamięci operacyjnej LPDDR5 oraz 512 GB lub 1 TB SSD NVMe.
Druga natomiast, najwyższa, posiada 32 GB RAM LPDDR5 oraz 1 TB SSD NVMe na PCIe 4.0. Różnice znajdziemy także w dedykowanych kartach graficznych, bo takowe tutaj są. Wersja z i7 może pochwalić się RTX-em 4050, który otrzymał 6 GB zasób VRAM. Mocniejszy natomiast to RTX 4070 z 8GB VRAM.
I tutaj kończy się rozdzielenie, reszta specyfikacji z wyłączeniem paru pozycji jest taka sama, jak w przypadku ww. modeli. Przejdźmy więc do tych różnic. Na początek rozmiar i waga:
Samsung Galaxy Book 3 Ultra jest więc nieco większy i cięższy, ale jakoś w końcu trzeba schłodzić takie podzespoły.
Został wyposażony również w HDMI 2.0 zamiast starszej wersji tego złącza. Ostatnią różnicą jest dołączany zasilacz, który w tym przypadku ma 100W, co również wynika z zapotrzebowania na moc podzespołów tego modelu.
Każdy z tych modeli jest różny tak pod względem specyfikacji, wyglądu, jak i wyceny. Jak więc to wygląda? Cena Samsung Galaxy Book 3 Pro zaczynać będzie się od 999$, czyli w przeliczeniu na nasze warunki, byłoby to 5299 złotych. W przypadku wersji z zawiasem 360-stopni, cena ta wzrasta do 1449$, czyli 7699 złotych.
No i w końcu Samsung Galaxy Book 3 Ultra. Ten z kolei zaczynać będzie się od 2399$, a w Polsce mógłby od 12999 złotych.
Odpowiedź brzmi: nie wiem, choć się domyślam. Tak na serio jednak takie kroki firmy raczej nie dają jej dodatkowego zarobku, a właśnie „stratę” kolejnego rynku zbytu. Wiadomo, że nasz kraj nie jest łatwym rynkiem w kontekście drogich urządzeń, ale Samsung, jak globalnie, to globalnie.
Co Wy o tym myślicie? Dajcie znać w komentarzach!
Przy okazji sprawdźcie nowości z serii Huawei MateBook!
https://www.mobimaniak.pl/350976/nowe-laptopy-huawei-matebook-2022/
Źródło: informacje własne, 2
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.